Teresa Palmer cierpiała na ortoreksję. Aktorka przyznała się do nietypowego zaburzenia
Coraz więcej osób zwraca uwagę na to, czy je zdrowo. W przypadku Teresy Palmer przerodziło się to wręcz w obsesję. Gwiazda wyjawiła, że przez kilka lat wnikliwie analizowała każdy produkt przed spożyciem.
Teresa Palmer nigdy nie ukrywała, że ceniła sobie zdrowy styl życia, jednak teraz wyznała, że w pewnym momencie jej chęć prawidłowego odżywania przerodziła się w obsesję.
Teresa Palmer o ortoreksji
Australijska aktorka przez trzy lata dokładnie czytała etykiety wszystkich produktów, zastanawiała się, czy na pewno dany posiłek dostarczy jej wyłącznie odżywczych składników i czy jest ekologiczny. "To trwało trzy lata. Między 2009 a 2012 rokiem" - przyznała podczas rozmowy w ramach podcastu "Mamamia Me Before You".
Teresa Palmer powiedziała, że rejestrowanie każdej kalorii i bycie nadmiernie skupionym na tym co je, było bardzo wyczerpujące. Jednocześnie aktorka podkreśliła, że nie miała problemów ze swoją wagą i była zdrowa dzięki odpowiedniemu odżywianiu.
Aktorka zauważyła, że przesadza z kontrolowaniem jakości posiłków dopiero w momencie, gdy została mamą. Bycie w ciąży pozwoliło jej zaakceptować różnego rodzaju niedoskonałości i uświadomiło, że ludzie nie mogą być perfekcyjni w każdym calu ani też nie są w stanie zawsze żyć perfekcyjnie.