Kristina pokazuje codzienność w Kijowie. Jej nagrania łamią serce

"Modlimy się, żeby nie zabrakło nam jedzenia" - opowiada Kristina, ukraińska tiktokerka, która po wybuchu wojny pozostała w Kijowie i relacjonuje w mediach społecznościowych jej przebieg z perspektywy cywila. Pokazuje m. in. olbrzymie kolejki do sklepów i stacji benzynowych, i opowiada o emocjach, które towarzyszą mieszkańcom Kijowa.

Kristina pokazuje codzienność w Kijowie. Jej nagrania łamią serce
Źródło zdjęć: © Instagram
Dominika Frydrych

Wojna w Ukrainie trwa od 24 lutego. Od tamtej pory wielu mieszkańców tego kraju zdecydowało się uciec – ostatnie dane mówią o ponad 800 tysiącach osób. Do Polski trafiło ponad 453 tysiące obywatelek i obywateli Ukrainy.

Tiktokerka została w Kijowie. "Wyjazd z miasta jest niemal niemożliwy"

Nie wszyscy jednak decydują się na wyjazd. Jedną z osób, które pozostały, jest Kristina, mieszkająca w Kijowie popularna tiktokerka, której profil śledzi ponad 450 tysięcy użytkowników. Na swoim kanale kobieta dzieli się ze światem relacjami z regularnie atakowanej stolicy Ukrainy.

Jak mówi w jednym z nagrań, pytanie o to, dlaczego nie wyjechała z miasta, jest jednym z najczęściej zadawanych. - Powodem, dla którego ja i moja rodzina zostaliśmy w Kijowie jest to, że wyjazd z miasta jest niemal niemożliwy. Drogi są zablokowane i zatłoczone, więc nawet gdybyśmy próbowali wyjechać, mogłoby nam to zająć dni - opowiedziała.

Podkreśla, że ze względu na ogromne korki na stacjach benzynowych wraz z rodziną uznała, że bezpieczniej będzie zostać w domu niż ryzykować, że zabraknie im paliwa w trasie. Jak mówi, wielkim zagrożeniem są oczywiście również pociski i bomby, które mogą spaść na nią i jej rodzinę.

"Modlimy się, żeby nie zabrakło nam jedzenia"

Kobieta pokazuje codzienność Kijowa, który zmaga się z atakami rosyjskiego wojska. Relacjonowała m. in. 39-godzinną godzinę policyjną. W jednym z filmów pokazała, jak mieszkańcy stolicy usiłują zrobić zakupy. Do jednego ze sklepów stała ogromna kolejka, a w tym, który sama odwiedziła, najdłuższe kolejki stały po pieczywo, jednak jego kupno było praktycznie niemożliwe - udało jej się kupić zaledwie dwie bagietki. Widać, jak kobieta kupuje wszystko, co tylko było dostępne - przede wszystkim batony czekoladowe.

W jednym ze swoich najnowszych nagrań podkreśla też, że wraz z bliskimi "modlą się o to, żeby nie zabrakło jedzenia". Do jej domu przeniosła się bowiem cała rodzina - łącznie 17 osób oraz trzy psy i trzy koty, a nie wiadomo, na jak długo wystarczy zgromadzone jedzenie.

Mimo że ani kobieta, ani jej rodzina nie tracą ducha, mówi o swoim ogromnym zmęczeniu. - Ostatnie 24 godziny były niezwykle przytłaczające na wielu poziomach" - opowiada Kristina w jednym ze swoich ostatnich filmów. - Każdy czuje się coraz bardziej i bardziej wyczerpany i przytłoczony. Ja właśnie dochodzę do punktów krytycznych.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Szpital w Przemyślu pomaga uchodźcom z Ukrainy. "Była radość na oddziale"

Wybrane dla Ciebie

Tak widzą psy. Naukowcy nie mają wątpliwości
Tak widzą psy. Naukowcy nie mają wątpliwości
Masz w domu stary dowód? Lepiej go nie wyrzucaj
Masz w domu stary dowód? Lepiej go nie wyrzucaj
30-latka nie żyje. Karetki nie było, śmigłowca odmówiono
30-latka nie żyje. Karetki nie było, śmigłowca odmówiono
Kto wysieje, ten pożałuje. Przyłapanym grozi grzywna lub areszt
Kto wysieje, ten pożałuje. Przyłapanym grozi grzywna lub areszt
44-latka nie żyje. Lekarz zapamięta tego SMS-a do końca życia
44-latka nie żyje. Lekarz zapamięta tego SMS-a do końca życia
Zostawił dwulatka w oknie życia. Wszczęto postępowanie
Zostawił dwulatka w oknie życia. Wszczęto postępowanie
"Miałam w piersi zmianę". Okazało się, że to nowotwór
"Miałam w piersi zmianę". Okazało się, że to nowotwór
Dermatolożka bije na alarm. Opłakane konsekwencje robienia hybrydy
Dermatolożka bije na alarm. Opłakane konsekwencje robienia hybrydy
Kurtka Cichopek to hit na wiosnę. Pora rozstać się z ramoneską
Kurtka Cichopek to hit na wiosnę. Pora rozstać się z ramoneską
W PRL-u były hitem. Wrócą ponownie do łask?
W PRL-u były hitem. Wrócą ponownie do łask?
Kwiatki odeszły do lamusa? Spójrzcie tylko na sukienkę Kubickiej
Kwiatki odeszły do lamusa? Spójrzcie tylko na sukienkę Kubickiej
Kluczowy zabieg dla magnolii. Nie przegap terminu
Kluczowy zabieg dla magnolii. Nie przegap terminu