Tłusty czwartek według Matyldy Damięckiej. Podsumowała obóz rządzący?
Tłusty czwartek najczęściej kojarzy się z pysznymi pączkami i faworkami (chrustem). Kolejki do cukierni są na porządku dziennym, podobnie jak jedzenie łakoci. Ten dzień zazwyczaj nie ma żadnego podtekstu politycznego, ale zdarzają się osoby, które wykorzystają każdą okazję, aby zwrócić uwagę na ważne tematy. To takich osób zalicza się Matylda Damięcka, która ponownie pokazała wymowną grafikę.
Rysowniczka i graficzka nie przejmuje się negatywnymi komentarzami na jej temat na temat zamieszczanych przez nią autorskich ilustracji. Tym razem przy okazji świętowania tłustego czwartku Damięcka przypomina o sytuacji w kraju.
Symboliczny rysunek Damięckiej
Matylda Damięcka przyzwyczaiła nas do tego, że za każdym razem, gdy coś ważnego dzieje się w Polsce, natychmiast przelewa to na papier w formie charakterystycznych minimalistycznych rysunków. Graficzka potrafi za pomocą prostego przekazu poinformować internautów o tym, co ją martwi czy denerwuje.
Jak można się spodziewać, nawet tłusty czwartek okazuje się tematem, którego nie zamierza przepuścić Damięcka. Jeszcze niedawno angażowała się w protest "Media bez wyboru", a teraz zostawia polityczną aluzję na deser - dosłownie. Najnowsza ilustracja dostępna na profilu artystki przedstawia z pozoru klasyczne pączki oraz donuty, które wyglądają bardzo apetycznie.
Jednak po wnikliwym przyjrzeniu się grafice, można zauważyć, że wypieki zostały ułożone w taki sposób, aby układały się w ciąg zbliżony do popularnego ostatnio szyfru z gwiazdek. Oprócz tego Damięcka podpisała swoje nowe dzieło dosyć zabawnym określeniem "pączu sie". Dodatkowo zamieściła długi tag o treści: "zjemywasnadziewanerzondzomiwładzomnadziewanepączusienaszeniekochane".
Na komentarze wiernych fanów Damięckiej nie trzeba było długo czekać. "Wszyscy z *** powinni mieć zakaz jedzenia pączków w tłusty czwartek", "Oj tak, trzeba ich gryźć, gryźć i gryźć", "Tymi pączusiami rządzi stary piernik, bardzo ciężkostrawny", "Ależ to jest apetyczne!!".
