GwiazdyJoanna Trzepiecińska wyszła za mąż z miłości. Los okazał się dla niej okrutny

Joanna Trzepiecińska wyszła za mąż z miłości. Los okazał się dla niej okrutny

Joanna Trzepiecińska to aktorka, którą młodsze pokolenia mogą kojarzyć z rolą roztrzepanej Alutki w serialu "Rodzina zastępcza". Z kolei starsi pamiętają ją z filmu "Sztuka kochania", gdzie grała u boku Piotra Machalicy. Aktorka może pochwalić się całkiem niezłym dorobkiem artystycznym, ale w jej życiu prywatnym bywało różnie.

Joanna Trzepiecińska obecnie skupia się na sobie.
Joanna Trzepiecińska obecnie skupia się na sobie.
Źródło zdjęć: © AKPA

11.02.2021 13:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Joanna Trzepiecińska marzyła o tym, aby stworzyć trwały i udany związek. Jednak jej wybory nie zawsze okazywały się trafne, a po wielu nieudanych relacjach, zwątpiła w miłość. Do czasu pojawienia się na jej drodze pisarza Janusza Andermana.

Pasmo nieudanych relacji aktorki

Joanna Trzepiecińska próbowała ułożyć sobie życie u boku aktora Krzysztofa Zaleskiego. Był od niej starszy o 17 lat i żonaty z Marią Pakulnis. Choć zapowiedział Trzepiecińskiej, że zostawi dla niej żonę, wyszło jaw, że Pakulnis jest z nim w ciąży. Zaleski postanowił wrócić na łono rodziny, a młodziutka Trzepiecińska została sama. Potem związała się z reżyserem Jarosławem Żamojdą, ale i ten związek nie przetrwał.

Dopiero spotkanie z Januszem Andermanem uświadomiło aktorce, że coś może się zmienić w jej życiu. Trzepiecińska była od niego młodsza o 16 lat i szybko się w nim zakochała. Wzięli ślub w 1993 roku, a po latach na świat przyszli ich synowie: Wiktor w 2001 roku i Karol w 2003 roku.

"Wyszłam za mąż z wielkiej miłości, miałam poczucie, że byłam kochana. Przeżyłam wiele pasjonujących lat, ze świadomością, że mam obok niezwykle interesującego człowieka" - wspominała przed laty aktorka.

Joanna Trzepiecińska skupiła się na obowiązkach domowych i na jakiś czas zrezygnowała z grania. Mąż rzadko pojawiał się w domu, bo żył własną sztuką. Jak wyznała po latach aktorka, założenie rodziny było najmniej udanym etapem ich wspólnego życia. Po pewnym czasie Anderman zaczął mieć problemy z alkoholem i wdał się w romans z dziennikarką Kamilą Drecką. Zostawił żonę z dwójką dzieci.

Ich rozwód był długi i żmudny. Trzepiecińska na kolejnych rozprawach walczyła o podział majątku. W końcu wywalczyła dla siebie oraz dzieci 120-metrowy apartament na Żoliborzu i mieszkanie na Marszałkowskiej. Andermanowi został mazurski dom, który był dla niego bardzo ważny. Ostatecznie Trzepiecińska rozwiodła się w 2009 roku.

"Macierzyństwo to jest akurat najtrudniejszy obszar mojego życia, ponieważ ja moich chłopców wychowuję sama, bo tak się potoczyły losy z ojcem dzieciaków, że nie chciał się nimi zajmować. Człowiek, któremu zaufałam, człowiek, który był ojcem moich dzieci, nie stanął na wysokości zadania" - wspominała w wywiadzie dla TVN.

Aktorka skupiła się na swoich synach, ale nie porzuciła aktorstwa. Od czasu rozstania z mężem spotykała się z kilkoma mężczyznami, lecz do tej pory nie związała się z nikim na stałe. Joanna Trzepiecińska uważa, że dobrze jej samej i nie wyobraża sobie, że jeszcze raz wyjdzie za mąż.

Komentarze (50)