GwiazdyTo będą pierwsze święta Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej bez Pawła

To będą pierwsze święta Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej bez Pawła

Małgorzata i Paweł Królikowscy
Małgorzata i Paweł Królikowscy
Źródło zdjęć: © AKPA
20.12.2020 15:59, aktualizacja: 02.03.2022 22:47

Małgorzata Ostrowska-Królikowska przygotowuje się do świąt, ubrała już choinkę. To będzie pierwsza Wigilia bez jej ukochanego męża Pawła Królikowskiego, z którym spędziła ponad 30 lat.

To był niezwykle trudny rok dla całej rodziny Królikowskich. Pod koniec lutego zmarł Paweł, mąż Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej i ojciec pięciorga dzieci: Antoniego, Jana, Marceliny, Julii i Ksawerego. Aktor stoczył nierówną walkę z chorobą neurologiczną. Po jego śmierci Królikowscy bardzo mocno się wspierali. Dzięki temu już po kilku miesiącach Małgorzata była gotowa, by wrócić do pracy na planie serialu "Klan". W lipcu aktorka i jej najstarszy syn Antonii zaangażowali się w organizację Festiwalu Kultury i Piosenki Polsko-Czeskiej w Kudowie-Zdroju. W poprzednich latach Paweł Królikowski był dyrektorem artystycznym wydarzenia, więc najbliżsi oddając mu hołd, chcieli kontynuować jego dzieło.

Pierwsze święta Królikowskich bez Pawła

Małgorzata Ostrowska-Królikowska jest niezwykle silną kobietą. Poukładanie życia na nowo bez ukochanego męża, z którym spędziła ponad 30 lat, z pewnością nie było dla niej proste. Aktorka zaczęła już szykować się do świąt. To dla niej ważny moment, bo przy jednym stole spotka się cała rodzina, która na co dzień nie ma zbyt wielu okazji, by zebrać się w pełnym składzie. Gwiazda pokazała na Instagramie zdjęcie udekorowanej choinki. Choć na fotografii szeroko się uśmiecha, to w opisie umieściła nostalgiczny wiersz księdza Jana Twardowskiego. Zbliżające się wielkimi krokami Wigilia i Boże Narodzenie będą pierwszymi bez Pawła.

"Ostatnia niedziele adwentu. Zostało już tylko kilka dni czekania... Na ten czas polecam wiersz księdza Jana Twardowskiego pt. "Czekanie" - napisała Ostrowska-Królikowska.

Popatrz na psa uwiązanego przed sklepem, o swym panu myśli i rwie się do niego, na dwóch łapach czeka. Pan dla niego podwórzem łąką, lasem, domem, oczami za nim biegnie i tęskni ogonem, pocałuj go w łapę, bo uczy jak na Boga czekać.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (4)
Zobacz także