Kończy 53 lata. "Nie ukrywam swojej orientacji"
Tomasz Kammel skończył 53 lata. I choć nie jest ustatkowanym mężem i ojcem, to ma za sobą poważny związek z Katarzyną Niezgodą, który trwał przez dekadę. Mimo wszystko spekulowało się na temat jego orientacji seksualnej. Prezenter postanowił zakończyć ten temat raz na zawsze.
Tomasz Kammel to jeden z najsłynniejszych prezenterów polskiej telewizji. Ale mało kto wie, że nie ukończył studiów dziennikarskich a germanistykę w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze. Jednak już za czasów studenckich prowadził audycje radiowe.
W 1997 roku dostał pracę w Telewizji Polskiej. Prowadził zarówno serwisy informacyjne, jak i śniadaniówki czy programy rozrywkowe (m.in. "Randka w ciemno"). Poza pracą w telewizji zawsze rozwijał swoje biznesy. Teraz przedstawia się jako ekspert od komunikacji i wystąpień publicznych.
Tomasz Kammel ma za sobą 10-letni związek
Choć aktualnie nie mówi zbyt wiele o swoim życiu prywatnym, to niegdyś udzielał obszernych wywiadów wraz ze swoją partnerką Katarzyną Niezgodą. Para poznała się w 2004 roku na konferencji prasowej w Warszawie. On był prowadzącym, ona prelegentką. Ich związek trwał 10 lat. I choć doszło do zaręczyn, to para nie stanęła nigdy na ślubnym kobiercu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poprosił ją o rękę, ale przestraszył się małżeństwa
"Nie miałem żadnych wątpliwości, prosząc ją o rękę... Kiedyś wydawało mi się, że żeniąc się, zrobiłbym swojej wybrance wielką krzywdę, myślałem, że nie sprostałbym jej oczekiwaniom. Dziś jestem już gotowy na to, by dawać szczęście ukochanej kobiecie. Chcę dać je Kasi" – powiedział Kammel w rozmowie z gazetą "Echo Dnia".
Mimo wszystko finalnie miał przestraszyć się tak poważnego zobowiązania, wizji małżeństwa i rodzicielstwa, do zrealizowania której mocno dążyła Niezgoda.
Tomasz Kammel zdementował plotki o swojej orientacji seksualnej
W czasie trwania ich związku pojawiały się również głosy, że jest on przykrywką, a prezenter ukrywa w ten sposób to, że jest gejem. W ostatniej rozmowie z Krzysztofem Stanowskim na Kanale Zero odniósł się do tego tematu.
– Nie ukrywam mojej orientacji. Nie zajmuję się moją orientacją publicznie, natomiast nic nie ukrywam. Wiem, że od lat, nie wiem w sumie dlaczego, ale to są już ponad dwie dekady, ciągle trwają spekulacje na temat tego, czy ja jestem homoseksualistą, czy nim nie jestem. (...) Powtórzę jeszcze raz, że ja nie jestem homoseksualistą. Natomiast gdybym nim był, to byłbym z tego dumny – wyznał.
Były prowadzący "Pytania na śniadanie" wspomniał też, że owe plotki zawsze były krzywdzące dla jego partnerek.
– Bolało mnie to w pierwszej dekadzie pracy, bo ja zawsze miałem – niestety było ich kilka, a nie jedna, bo nie udało mi się skutecznie zbudować tych związków – kobietę. Każda o mnie dbała, kochała, było nam dobrze, a jednocześnie musiała się gdzieś tam mierzyć z tymi opiniami zakulisowymi. Za cholerę nie wiem, dlaczego tak. Nie ma powodów, żeby tak myśleć – dodał Kammel.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl