Tomasz Sekielski wspomina swój wyjazd do Włoch. "Wyprawa do Rzymu wydaje się tak bardzo odległa i nierealna"
Wieści z Włoch nie napawają nas optymizmem. Coraz więcej zdiagnozowanych chorych i kwarantanny wywołują panikę. Tomasz Sekielski wspomina na Instagramie swój ostatni wyjazd do Rzymu. Trudno mu uwierzyć w to, co się dzieje.
10.03.2020 | aktual.: 11.03.2020 12:16
Władze Włoch poinformowały, że w ciągu doby z powodu wirusa zmarło kolejnych 97 osób. Zwiększyła się także liczba zakażonych, odnotowano już około 7985 chorych pacjentów. Premier Włoch, Giuseppe Conte ogłosił "czerwoną strefę". Tereny objęte specjalną kwarantanną to już nie tylko północne tereny Włoch, ale i reszta kraju. Obywatelom zalecono nie opuszczać miejsca zamieszkania. Zostały zamknięte szkoły, muzea, siłownie, dyskoteki oraz inne ośrodki gromadzące dużą liczbę osób. Procedur mają przestrzegać policja oraz wojsko.
Tomasz Sekielski nie może uwierzyć w to, co się dzieje we Włoszech
Tomasz Sekielski niedawno odwiedził Włochy. Dziś trudno mu uwierzyć w to, jak wygląda sytuacja i z jaką prędkością rozprzestrzenia się ten wirus. Na swoim profilu na Instagramie wspomina ostatnią wyprawę." Wspomnienia sprzed dwóch miesięcy, Rzym. Gdy patrzę na to, co obecnie dzieje się we Włoszech, ta wyprawa do Rzymu wydaje się tak bardzo odległa i nierealna. Po raz kolejny przekonuję się, jak złudne jest poczucie bezpieczeństwa w dzisiejszym, zglobalizowanym świecie" – napisał w opisie pod zdjęciem.
Zobacz także
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl