Tomasz Stockinger znów jest zakochany. Wiemy, jak wygląda jego nowa partnerka
Życie uczuciowe Tomasza Stockingera jest wyjątkowo burzliwe. Znany z roli Pawła Lubicza aktor znów jest szczęśliwie zakochany. Teraz po raz pierwszy pozował do zdjęć z nową partnerką.
W latach 80. Stockingera mogliśmy oglądać m.in. w "Karierze Nikodema Dyzmy", "Latach dwudziestych, latach trzydziestych" czy "Znachorze". Później pojawił się w "Matkach, żonach i kochankach" czy "Szamance", jednak większość młodszych widzów kojarzy go wyłącznie z serialem "Klan", w którym od 1997 roku wciela się w jedną z głównych ról.
Życie na dwa domy
O ile w życiu zawodowym 66-letniego aktorka trochę… wieje nudą, o tyle jego życie prywatne pełne jest zwrotów akcji. Małżeństwo Stockingera z Jolantą – matką jego jedynego syna Roberta – nie należało do udanych. Przez 12 lat aktor był równolegle w dwóch związkach – zakochał się w aktorce Ewie Kuklińskiej, którą poznał w Teatrze Syrena.
Stockinger wyprowadzał się z domu do kochanki, by po kilku dniach znów wrócić do żony i syna. Robił wszystko, by nie stracić z nim kontaktu. Ostatecznie, w 2007, po 20 latach małżeństwa, doszło do rozwodu. Robert miał już wówczas 18 lat. Wkrótce rozpadł się także związek aktorka z Kuklińską.
Kilka lat później pan Tomasz znów się zakochał. Tym razem jego wybranką była prawniczka Ewa. Niestety, po pięciu latach (podobno gdy para zamieszkała razem) związek się rozpadł. - Z wiekiem staję się bardziej wybredny i trudniej się zakochać. Ale mam nadzieję, że to mi się jeszcze przydarzy. Bo przecież o to w życiu chodzi! – mówił wówczas aktor w wywiadzie dla magazynu "Show".
Tomasz Stockinger znów jest zakochany
Dziś śmiało można powiedzieć, że to marzenie się spełniło. Tomasz Stockinger znów jest zakochany. Partnerka, która ma na imię Katarzyna, towarzyszyła mu ostatnio podczas turnieju tenisowego. Zakochani pojawili się także na pokazie mody Doroty Goldpoint w Juracie.
Aktor na razie jest powściągliwy i nie zdradza wiele na temat nowej relacji. - Miłość jest tym, czego szukamy przez całe życie, co czasem gubimy, ale znowu odnajdujemy. Jest najważniejszym, co może nas spotkać i czego potrzebujemy. Mnie obecnie to nowe uczucie uskrzydla i dodaje sił. Nic więcej na temat tej znajomości nie powiem, ponieważ nie zostałem do tego upoważniony – powiedział jedynie w rozmowie z "Twoim Imperium".
Trzymamy kciuki i życzymy wszystkiego dobrego!
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
