Bikini to dopiero początek. Wieniawa zaszalała ze stylizacją na Bali
Julia Wieniawa poleciała na Bali na wesele swojej przyjaciółki. Na miejscu nie zabrakło czasu na relaks i łapanie promieni słońca. Młoda gwiazda podzieliła się na Instagramie plażową stylizacją. Postawiła na totalny misz-masz, jeśli chodzi o kolory i wzory. Koszmar każdej minimalistki?
Bali zajmuje szczególne miejsce w jej sercu. W ostatnich latach ta rajska wyspa była dla niej azylem, w którym może wypocząć między projektami oraz odciąć się od warszawskiego pędu i zgiełku. Oprócz tego mieszka tam jej serdeczna przyjaciółka i joginka – Magdalena Janik.
Julia Wieniawa łapie promienie słońca na Bali
Teraz Julia Wieniawa poleciała na Bali właśnie na jej wesele. Przed wieczorem panieńskim zdążyła jeszcze skorzystać z rajskich okoliczności i pięknej pogody. Na InstaStory pochwaliła się stylizacją, która wstrzymałaby na chwilę bicie serca każdej minimalistki. Wakacyjny misz-masz? Młoda gwiazda zaserwowała jego flagowy przykład.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Julia Wieniawa wyznała, kto z jej rodziny może zrobić większą karierę niż ona sama.
Wszystko naraz, czyli stylizacyjny misz-masz
Zacznijmy od podstaw. Julia Wieniawa wskoczyła w bikini z metką Gucci – wiązana góra z trójkątnymi miseczkami została połączona biżuteryjnym detalem. Na wierzch zarzuciła wzorzystą koszulę, która tworzyła duet z szortami. Nie zabrakło też kolorowego, dzierganego kapelusika oraz designerskich dodatków – chypre sandals od Hermès i torebki-koszyka Jacquemus, czyli elementów, które robiły furorę wśród fashionistek w zeszłych sezonach.
Czy w tym szaleństwie jest metoda? Zdaje się, jakby każdy element tego looku był z "innej parafii". Nie mniej, Julia Wieniawa na wakacjach zdaje się nie przejmować stylizacyjnymi niuansami. Azjatyckie wyspy wyraźnie wydobywają z niej kolorowego ptaka.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.