"Doniesiono mi". Wie, kto wrzucił jej zdjęcie na Tindera

Magdalena Boczarska opowiedziała w ostatnim wywiadzie, jak w trakcie związku znalazła się na aplikacji randkowej. - Doniesiono mi, że jego zdjęcie ze mną u boku widnieje jako jego zdjęcie profilowe na Tinderze - ujawniła.

Magdalena Boczarska opowiedziała, jak znalazła się na aplikacji randkowej
Magdalena Boczarska opowiedziała, jak znalazła się na aplikacji randkowej
Źródło zdjęć: © AKPA

Magdalena Boczarska od 10 lat jest związana z aktorem Mateuszem Banasiukiem, z którym ma syna Henryka. W ostatniej rozmowie z Natalią Szymańczyk ujawniła jednak, że jakiś czas temu znalazła się na aplikacji randkowej. Wszystko przez zdjęcie, które wstawił z nią statysta, posiadający profil na aplikacji.

Magdalena Boczarska trafiła na aplikację randkową

- Czy kiedykolwiek Tinder był tematem w twoim życiu? - takie pytanie zadała Magdalenie Boczarskiej Natalia Szymańczyk. Choć aktorka początkowo odpowiedziała "nigdy", chwilę później opowiedziała sytuację ze zdjęciem, która miała miejsce jakiś czas temu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Był Tinder w moim życiu - zaczęła.

- Grałam w filmie "Listy do M.", w czwartej części. Mieliśmy scenę w agencji Mikołajów, gdzie były różne osoby przebrane za śnieżynkę, za jakieś zwierzę i statyści, którzy grali osoby zatrudnione. (...) Był jeden pan w stroju goryla, który zrobił sobie po prostu ze mną zdjęcie jako z aktorką grającą w tym filmie. Potem doniesiono mi, że jego zdjęcie ze mną u boku widnieje jako jego zdjęcie profilowe na Tinderze - zdradziła Boczarska.

Skomentowała różnicę wieku

Magdalena Boczarska jest w szczęśliwym związku, który od kilku lat jest szeroko komentowany ze względu na różnicę wieku. Aktorka jest starsza od partnera o siedem lat.

- Niby mówi się głośno o tym, że nie powinno budzić to kontrowersji, że to nic innego jak zwykły ageizm. Niestety cały czas w społeczeństwie tak jest, że kobieta z młodszym partnerem budzi zdziwienie, zainteresowanie, jakby było to coś egzotycznego - powiedziała w wywiadzie dla "Wprost".

Podobnie jest z kwestią późniejszego macierzyństwa.

- Wszystko to, co wydarzyło się w moim życiu, bardzo doceniam. W 39. roku życia zostałam mamą, więc powiedzenie "życie zaczyna się po 40." nabiera zupełnie innego znaczenia - dodała Magdalena Boczarska.

© Materiały WP

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)