Trump im nie pozwalał, ale nareszcie mogli to zrobić. Barack i Michelle Obamowie w Białym Domu

Barack Obama i jego żona Michelle powrócili do Białego Domu po pięciu latach od zakończenia kadencji. Ich wizyta była związana z uroczystością odsłonięcia portretów prezydenckiej pary. Dlaczego zrobili to dopiero teraz? Cóż, mimo że taka była tradycja, Donald Trump nie zorganizował dla nich tej uroczystości.

Tradycją jest, że portrety amerykańskich par prezydenckich oficjalnie przekazywane są do Białego Domu już na początku kadencji następcy. Jedyną parą, która do tej pory nie miała szansy zaprezentować światu oficjalnego portretu byli Barack i Michelle Obamowie. Donald Trump nie przygotował dla nich tej uroczystości.

Obama wspomniał kiedyś, że Trump rozpowszechniał teorię spiskową, która głosiła, że pierwszy czarnoskóry prezydent Ameryki urodził się w Kenii, a nie w USA. Miało to być powodem niechęci do Baracka. Nawet po upublicznieniu aktu urodzenia Trump wyrażał sceptycyzm co do obywatelstwa prezydenta.

- Barack i Michelle, witajcie w domu - tymi słowami przywitał Obamów obecny lokator Białego Domu, Joe Biden. Prezydent USA zwrócił uwagę, że Barack Obama będzie pierwszym w historii czarnoskórym przywódcą, którego portret zawiśnie na ścianach Białego Domu.

Dzieła z wizerunkiem Obamów kontrastują z portretami innych prezydentów USA i ich małżonków, zawieszonymi na ścianach Białego Domu. Obrazy przedstawiają prezydenta USA i pierwszą damę z perspektywy współczesnych artystów, którzy przełamują tradycyjne konwencje.

Barack Obama na realistycznym obrazie zaprezentowany jest w pozycji stojącej z rękami w kieszeniach na białym tle. Z kolei Michelle siedzi na czerwonej kanapie w długiej, odsłaniającej ramiona, błękitnej balowej sukni.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl