Uderzył ją samochód, ale makijaż pozostał nienaruszony. Zdradziła, jaki to kosmetyk
Kiedy w opisie kosmetyku znajdują się frazy "nie do zdarcia" i "długotrwały", najczęściej są to tylko czcze obietnice, które kończą się naszym rozczarowaniem. Tym razem jednak jeden produkt przeszedł test w ekstremalnych warunkach, a jego użytkowniczka ujawniła nietypową recenzję.
Chloe Olivia opublikowała opinię na temat pomady do brwi na stronie popularnej marki Anastasia Beverly Hills. Kobieta nie przetestowała jednak kosmetyku na całonocnej imprezie, a podczas… wypadku samochodowego.
"Kiedy wychodziłam z domu, potrącił mnie samochód. Miałam złamany nos, wiele innych kości, wszędzie była krew i… nienaganne brwi" – pisze Chloe.
Dziewczyna do swojej recenzji dołączyła zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Widać na nim siniaki i potłuczenia, ale faktycznie brwi są w stanie nienaruszonym.
Pomada nie jest jedynym "pancernym" kosmetykiem, który sprawdził się już w ekstremalnych warunkach. Podobny przypadek do sytuacji Chloe znaleźć można było wśród recenzentek eyelinera Kat Von D's Tattoo Liner.
Użytkowniczka produktu napisała wtedy na stronie producenta: "Moja maskara spłynęła razem ze łzami, a cały makijaż wytarł się podczas podróży do szpitala. Jednak nie mój eyeliner".
Jak widać, są jeszcze firmy, które zapewniają swoim użytkowniczkom piękny wygląd w każdej możliwej sytuacji. Chociaż wątpimy, że makijaż brwi to pierwsza rzecz, o jakiej myślimy w chwili wypadku samochodowego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl