Ukraińcy z Bachmutu są przerażeni. "Kiedy to się wreszcie skończy?"

Nad głowami mieszkańców Bachmutu codziennie przelatują rosyjskie pociski. Nie ma prądu i bieżącej wody. Widmo nadchodzącej zimy przeraża tutejszych Ukraińców. - Zamarzamy. W domu jest od trzech do pięciu stopni - mówi w rozmowie z portalem Sky News Oksana.

Ukraińcy z Bachmutu są przerażeni. "Kiedy to się wreszcie skończy?"Mieszkańcy Bachmutu obawiają się zimy
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Anadolu Agency
oprac.  SPP

W 289. dniu wojny Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Bachmut został praktycznie zniszczony. Podziękował ukraińskim żołnierzom za zaciekłą walkę o Donbas. – Na tych terenach nie ma miejsca nieuszkodzonego przez pociski i ogień. Okupanci skutecznie zniszczyli Bachmut (...) Dziękuję wszystkim naszym bohaterom, wszystkim żołnierzom i dowódcom, którzy utrzymują front w tych kierunkach - mówił.

Bachmut stał się centrum kluczowej bitwy na wschodzie Ukrainy. Przed wojną zamieszkiwało go 70 tys. osób. Teraz mieszkańcy miasta znaleźli się w fatalnym położeniu, pośrodku wojennego frontu. - To przerażające żyć w ten sposób - podsumowuje w rozmowie z portalem Sky News jedna z mieszkających w Bachmucie Ukrainek.

Oko w oko ze śmiercią

Bachmut określa się mianem najniebezpieczniejszego miejsca na świecie. Jego mieszkańcy zmuszeni są codziennie stawać oko w oko ze śmiercią. Nad ich głowami przelatują pociski. Co chwilę słychać wystrzały z broni. W Bachmucie nie ma prądu ani bieżącej wody. Nachodząca zima będzie dla miejscowych jedną z najtrudniejszych w życiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzień Kobiet w cieniu wojny. Co Polki chcą powiedzieć Ukrainkom?

Trudne warunki nie ostudzają zapału mieszkańców do niesienia pomocy. W mieście funkcjonuje grupa wolontariuszy, którzy dostarczają żywność i lekarstwa najbardziej potrzebującym. Jedną z osób zaangażowanych w akcje pomocowe jest 35-letnia Olha Ekzarkhova. Jej brat zginął na froncie dwa miesiące temu. Kobieta stara się zagłuszyć smutek po stracie, wspierając innych w trudnych chwilach.

Sky News towarzyszyło Ekzarkhovej podczas rozwożenia niezbędnych produktów do mieszkańców Bachmutu. W pewnym momencie zatrzymali się na terenie jednego z większych osiedli mieszkalnych. Wokół budynku, do którego zmierzali, leżały kawałki rozbitych szyb. W oddali słychać było odgłosy eksplozji i strzelaniny.

Wolontariusze musieli działać szybko. Weszli do bloku, niosąc w rękach butelki z wodą, świece, koce i jedzenie. Wiedzieli, że wciąż mieszkają tam ludzie. Olha krzyknęła na znak, że pomoc dotarła. Nikt nie odpowiedział. - Musieli przenieść się do innego miejsca - podsumowała Ukrainka.

"Jest niewyobrażalnie zimno"

Wokół blokowiska zgromadzili się mieszkańcy Bachmutu. Z relacji Sky News wynika, że wyglądali na zdesperowanych i zmęczonych. Stanęli w długiej kolejce do okienka, w którym wydawano piece do ogrzania domów. 75-letnia Oksana odeszła z punktu z pustymi rękami.

- Życie w Bachmucie jest bardzo trudne - skomentowała zasmucona. - Jest niewyobrażalnie zimno. Do ogrzania się mamy tylko koce. Zamarzamy. W domu jest od trzech do pięciu stopni Celsjusza - dodała łamiącym się głosem.

Oksana długo czekała na piec. Przekazano jej, że otrzyma pomoc, jeśli zapisze się na listę. - Kiedy to się wreszcie skończy? O mój Boże! - zaszlochała. - Dlaczego Rosjanie są tak uparci, jeśli chodzi o nasz Bachmut? Nic tylko wojna i wojna. Już od ponad pół roku bez dnia przerwy strzelają do nas pociskami - skomentowała.

Kobieta nie może się ewakuować z miasta. Nie chce zostawiać męża samego. 82-latek jest za słaby, żeby odbyć jakąkolwiek podróż. Oksana obawia się zimy. Chłód i ujemne temperatury będą nie do wytrzymania. - Jesteśmy w epoce kamienia łupanego. To straszne żyć tak w XXI wieku. I nikt na świecie nie może nam pomóc. Jak to możliwe? - zapytała dziennikarzy Sky News.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Dodaj łyżeczkę do wody. Storczyk szybko rozkwitnie
Dodaj łyżeczkę do wody. Storczyk szybko rozkwitnie
Ciemna strona tui. Dwa razy się zastanów, zanim posadzisz
Ciemna strona tui. Dwa razy się zastanów, zanim posadzisz
Prysznic rano czy wieczorem? Mikrobiolożka mówi, co jest lepsze
Prysznic rano czy wieczorem? Mikrobiolożka mówi, co jest lepsze
"Nie było już ratunku". Nie kryła zaskoczenia jego śmiercią
"Nie było już ratunku". Nie kryła zaskoczenia jego śmiercią
Ma "stacjonarnego" męża. Na wycieczki zabiera ją inny mężczyzna
Ma "stacjonarnego" męża. Na wycieczki zabiera ją inny mężczyzna
Przestał pić lata temu. Z innego uzależnienia nie potrafił zrezygnować
Przestał pić lata temu. Z innego uzależnienia nie potrafił zrezygnować
Tyle w kopercie od pary. Mówi, ile wypada dać na wesele
Tyle w kopercie od pary. Mówi, ile wypada dać na wesele
Skończyła 66 lat. Otwarcie mówi o swojej bezdzietności
Skończyła 66 lat. Otwarcie mówi o swojej bezdzietności
"Modowy koszmarek" powraca? Tylko patrzcie, co ma na nogach w Sopocie
"Modowy koszmarek" powraca? Tylko patrzcie, co ma na nogach w Sopocie
Zrobili mu zdjęcie z żoną na festiwalu w Sopocie. Jest równie znana
Zrobili mu zdjęcie z żoną na festiwalu w Sopocie. Jest równie znana
Nawrocki o in vitro. "Na moje inicjatywy nie możecie liczyć"
Nawrocki o in vitro. "Na moje inicjatywy nie możecie liczyć"
Tak pokazała się w Sopocie. Jej stylizacja to majstersztyk
Tak pokazała się w Sopocie. Jej stylizacja to majstersztyk