Wrzuć pod łóżko. Pasożyty uciekną w jedną noc
Goździki to popularna przyprawa, którą dodajemy do ciast czy herbaty. Ma jednak jeszcze inne zastosowanie. Jeżeli tylko istnieje prawdopodobieństwo, że w naszym mieszkaniu mogą pojawić się pluskwy, warto wypróbować ten sposób.
Suszone goździki warto mieć w domu z kilku powodów. Poza kuchnią przydadzą się w kryzysowej sytuacji z pluskwami. Okazuje się, że te owady wyjątkowo nie lubią ich ostrego zapachu, co możemy sprytnie wykorzystać.
Zobacz też: Najlepsza broń na insekty. Znikną w mig
Obawiasz się pluskiew? Przygotuj domowy środek odstraszający
Zamiast od razu sięgać po chemiczne produkty, spróbujmy sięgnąć po bardziej przyjazną dla środowiska metodę, jaką jest domowy "odstraszacz". Wystarczy, że zmielimy suszone goździki, a powstały proszek umieścimy w naczyniu, które następnie postawimy pod łóżkiem. Można też wykorzystać je w całości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego goździki odstraszają pluskwy? Są bogate eugenol, z którym owady te, delikatnie mówiąc, się nie lubią. Pluskwy to dokuczliwy i poważny problem. Jeżeli tylko je zauważymy, zadziałajmy od razu. Te drobne insekty żywią się krwią i gryzą ludzi. Ich aktywność przypada na noc, dlatego tym trudniej je zauważyć.
Warto pamiętać, że proszek z goździków zadziała odstraszająco nie tylko na pluskwy, lecz także pchły, komary, osy, meszki, a nawet mrówki i mole spożywcze. Trudno o bardziej uniwersalny środek, łagodny dla środowiska, a także nieszkodliwy dla ludzi i naszych domowych zwierzaków. Suszone goździki są też znacznie tańszym zakupem, niż specjalistyczne produkty.
Jeżeli mamy podejrzenia, że w naszym mieszkaniu czy domu pojawiły się pluskwy, rozłóżmy goździki w różnych miejscach: pod łóżkami, przy framugach drzwi, w pobliżu ram okiennych, czyli wszędzie tam, gdzie te niewielkie insekty mogą się chować.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
