Uratował ją z pożaru, gdy była dzieckiem. Po latach się spotkali
W Debreczynie na Węgrzech doszło do wyjątkowo wzruszającej sytuacji. Jak napisał Węgierski Urząd Zapobiegania Katastrofom doszło do niezwykłego spotkania strażaka oraz młodej kobiety, którą czternaście lat temu mężczyzna wyniósł z płonącego domu. - To ja jestem tą dziewczynką, którą pan uratował - powiedziała do strażaka 18-letnia dziś Greti Vekas.
12.04.2021 11:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do pożaru, w którym o mały włos nie zginęła Greti Vekas, doszło w 2007 roku. Dziewczynka spędzała wtedy czas u swoich dziadków w Drebeczynie. Kiedy wybuchł pożar, jedną z pierwszych osób, które pojawiły się na miejscu, był strażak Janos Timar. Mężczyzna zniósł dziecko z ósmego piętra.
Po czternastu latach Greti Vekas, która obecnie ma osiemnaście lat i przygotowuje się do matury, postanowiła podziękować swojemu bohaterowi za ocalenie jej życia. Nastolatka powitała strażaka w drzwiach jego domu, mówiąc: - To ja jestem tą dziewczynką, którą pan uratował. Spotkanie młodej kobiety i Janosa Timara było bardzo wzruszające. Okazuje się też, że chłopak osiemnastolatki również jest... strażakiem.
Wielkie poruszenie wśród internautów
Post, w którym Węgierski Urząd Zapobiegania Katastrofom opisał spotkanie uratowanej nastolatki i strażaka, wywołał ogromne poruszenie. Zareagowały na niego ponad trzydzieści trzy tysiące osób, a komentujący nie kryją emocji związanych z niesamowitą historią strażaka i nastolatki. "To jest fantastyczne! Historia ogrzewa serce! Życzę im dużo szczęścia i dobrego zdrowia. Chylę czoła przed strażakami!" "A ilu jeszcze ludzi może zawdzięczać mu życie... Bohater!" - piszą pod postem internauci.
Przeczytaj: Kamila Biedrzycka w ciepłych słowach o Marii Kaczyńskiej. Co napisała dziennikarka?
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl