"Kochamy, więc czytamy!"
"Leżymy w domu z Klarcią i czytamy jej bajeczki. Była już o piesku, ta o żabie, a za chwilę Robert będzie czytał o samochodziku. Czytamy, bo chcemy przyzwyczaić ją do tego nawyku od najmłodszych lat. Tak, jak w naszym dzieciństwie przyzwyczajono nas" – napisała trenerka w podpisie pod uroczym zdjęciem. Jak wspomina Ania, jej mama zawsze czytała "Małego księcia". A Robert usypiał ponoć przy baśniach braci Grimm.