Laminacja włosów i efekty, które powalają na kolana

Pielęgnacja włosów jest ogromnym wyzwaniem. Często szampony, odżywki i maski nie wystarczają, by kosmyki wyglądały naprawdę dobrze. Dlatego raz na jakiś czas warto zafundować sobie profesjonalny zabieg odżywiający. Jednym z nich, na punkcie którego oszalał świat beauty, jest laminacja włosów. Co to takiego? Odpowiadamy na wszystkie pytania.

Laminacja włosów jest zabiegiem pielęgnacyjnym, który przede wszystkim ma za zadanie uchronić je przed wszelkiego rodzaju uszkodzeniami, przy okazji uzyskując efekt gładkiej tafli. Laminacja polega na pokryciu pasm specjalnym preparatem (w salonach fryzjerskich najczęściej jest to keratyna), a następnie wystawieniu ich na działanie ciepła, które jest konieczne, by przyspieszyć proces wchłaniania substancji odżywczych.

Laminowanie poleca się przy każdym rodzaju włosów w zasadzie bez względu na ich porowatość, ponieważ zabieg ten ma zostawić na włosach ochronną warstwę. Dzięki temu kosmykom nie straszna będzie wilgoć czy wysokie temperatury. Zabieg ma przede wszystkim regenerować włosy, a ich piękny wygląd to osiągany przy okazji, lecz bardzo pożądany skutek uboczny. Na laminację mogą zdecydować się zatem posiadaczki zarówno włosów prostych, jak i kręconych oraz włosów naturalnych czy farbowanych. Zabieg laminacji można wykonać w salonie fryzjerskim, lecz istnieją także domowe sposoby na uzyskanie podobnego efektu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Laminacja u fryzjera trwa około 45-60 minut i nie jest bardzo skomplikowanym zabiegiem, jednak wymaga odpowiedniej wiedzy i oczywiście specjalnych kosmetyków. Koszt w zależności od salonu wynosi między 300 a 700 zł, natomiast efekt utrzymuje się nawet do trzech miesięcy. Wszystko zależy od tego, jak dbamy o kosmyki, np. czy używamy regularnie produktów pielęgnacyjnych. Negatywny wpływ będzie miało z pewnością częste używanie prostownicy i lokówki. Zatem po zabiegu, chcąc przedłużyć jego trwałość, unikamy wystawiania włosów na działanie tego typu szkodliwych czynników.

Laminacja włosów nie jest zabiegiem, który trzeba wykonywać regularnie. Można śmiało zdecydować się na jednorazową wizytę w salonie przed ważnym wydarzeniem, takim jak wesele, po mocnym rozjaśnianiu, by poprawić kondycję pasm czy po okresie letnim, kiedy włosy są przesuszone i były wystawione codziennie na mocne promieniowanie słoneczne.

Zobacz też: Przedłużanie włosów – metody, cena i inne ważne informacje

Laminacja ma za zadanie całkowicie domknąć rozchylone łuski włosów, czego efektem jest niesamowicie gładka, błyszcząca i miękka fryzura. Włosy nie tylko świetnie wyglądają i są przyjemne w dotyku, ale przede wszystkim są znacznie zdrowsze. Dzięki laminacji kosmyki nie plączą się, więc automatycznie stają się także łatwiejsze do rozczesywania. Najlepsze efekty zobaczą zatem kobiety z włosami zniszczonymi w efekcie rozjaśniania czy farbowania. Zyskają również osoby z fryzurą, która ma tendencję do puszenia się. Włosy po laminacji staną się odpowiednio dociążone, ale jednocześnie elastyczne i sypkie.

Wygładzenie i połysk – tak w dwóch słowach można by podsumować efekty laminacji włosów. Brzmi zachęcająco? Nic dziwnego. Kobiety, które raz zdecydują się na zabieg, często poddają się mu już regularnie. Bowiem ze zdrowych i pięknie wyglądających włosów trudno jest zrezygnować.

Dla osób, które nie chcą wydawać kilkuset złotych na zabieg pielęgnacyjny na włosy, pozostają naturalne, sprawdzone sposoby. Jak wygląda laminacja włosów w domu? Najczęściej stosowana jest metoda przy użyciu galaretki (spokojnie, ta z aromatami i barwnikami nie zafarbuje włosów) lub samej żelatyny. Regularne laminowanie włosów tym sposobem sprawi, że staną się one bardziej odporne na uszkodzenia i będzie można je zapuszczać bez obawy o rozdwojone końcówki. Jednak efekt gładkiej tafli będzie widoczny znacznie krócej niż w przypadku laminacji u fryzjera. Dlaczego wybieramy do tego domowego zabiegu właśnie żelatynę? Zawiera ona kolagen, który zaaplikowany na włosy działa podobnie jak keratyna.

Jak wykonać laminację w domu krok po kroku? Najpierw zagotuj wodę. Do trzech łyżek wrzątku wsyp łyżkę żelatyny lub galaretki i wymieszaj. Następnie dodaj łyżkę ulubionej odżywki lub maski i ponownie całość wymieszaj do uzyskania w miarę gładkiej papki, którą należy odstawić do ostygnięcia. W tym czasie umyj dokładnie włosy szamponem oczyszczającym. Odciśnij je z nadmiaru wody i rozczesz, a potem rozprowadź miksturę o konsystencji żelu na pasmach, zaczynając na wysokości uszu w dół. Kolejnym etapem jest owinięcie włosów folią spożywczą oraz ręcznikiem. Lecz jeśli masz czepek wykorzystaj go. W tym momencie trzeba uzbroić się w cierpliwość i odczekać około 40 minut. Po tym czasie możesz spłukać żel z włosów i wysuszyć je suszarką bez nakładania dodatkowych kosmetyków.

Zobacz też: "Różnica widoczna jest od razu". Ekspertka o tym, jak nie należy myć włosów

Taki sam zabieg można przeprowadzić przy użyciu wywaru z nasion siemienia lnianego. Będzie on nieco łagodniejszy niż ten z żelatyny, w związku z czym można go częściej powtarzać. Zawiera natomiast błonnik, antyoksydanty i składniki mineralne, które domykają łuski włosów i sprawiają, że fryzura jest gładka i błyszcząca.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!