Skrzydłokwiat, sansewiera, aloes, paproć, dracena — to tylko część kwiatów doniczkowych, które mają zdolność do oczyszczania i nawilżania powietrza. Warto jest mieć je w sypialni, gdzie spędzamy sporo czasu. Jeśli wierzyć przesądom, nie każdy kwiat powinno trzymać się w tym pomieszczeniu, bowiem jeden gatunek ma przynosić... pecha.
Trzymasz ten kwiat w sypialni? Wynieś go czym prędzej
Hodowla kwiatów doniczkowych to hobby, które zdaje się nie wychodzić z mody. I dobrze, bo zielone rośliny poprawiają jakość powietrza, co przekłada się na zdrowie wszystkich domowników. Nie każdy kwiat nadaje się jednak do trzymania sypialni. Mowa m.in. o fiołku afrykańskim, zwanym także "kwiatem wampira". To piękny gatunek niewielkich rozmiarów, o pięknych fioletowych kwiatach i intensywnie zielonych liściach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trik na lepszy sen
Jego nazwa nie wzięła się znikąd, bowiem według niektórych wierzeń, ta roślina "wysysa" energię podczas snu i uniemożliwia wypoczynek. Niestety, to nie jedyny przesąd, jaki przylgnął do fiołka afrykańskiego. Podobno ten kwiat przynosi pecha w miłości i odstrasza potencjalnych kandydatów na partnera czy partnerkę.
Mit ten powstał już w czasach starożytnych. Wówczas odradzano kobietom hodowlę "kwiatu wampirów" w domu, ponieważ miał on utrudniać zamążpójście.
Fiołkowi afrykańskiemu przypisuje się wydzielanie silnej, kobiecej energii, która według ezoteryków, przytłacza mężczyzn, sprawiając, że czują się oni przytłoczeni. Jeśli w mieszkaniu mieszka para, kwiat ma wywoływać częstsze kłótnie pomiędzy zakochanymi.
Oczywiście, wszystkie te przesądy należy brać z przymrużeniem oka i przy wyborze roślin kierować się przede wszystkim własnym gustem.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
