W jego butach chodzą gwiazdy kina i muzyki
Jacek Kamiński, popularny mistrz szewski opowiedział naszej reporterce Kindze Kwiecień, jak wygląda szycie butów na miarę.
17.03.2017 | aktual.: 17.03.2017 19:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szewstwo ręczne jest na wymarciu. Nauka zawodu jest czasochłonna, a buty nie są tanie. Jak tłumaczy Jacek Kaminski, jedną parę czasem wykonuje się nawet przez tydzień, a najtańsze lekkie, miękkie balerinki potrafią kosztować 1-1,5 tys. zł. Wiadomo, że nie każdego stać na taki wydatek. Jego zakład był znany wśród gwiazd. Odwiedzała go np. Justyna Steczkowska.
- Zaczynając swoją karierę, stała się naszą klientką i przychodziła przez parę lat z nowymi zamówieniami - wyjaśnia mistrz szewski. - Wykonywaliśmy też buty dla Danuty Rinn, dla pani Szapołowskiej.
Aktorzy nosili je także w filmach, m.in. w "Ogniem i mieczem" czy w "Panu Tadeuszu".