W obronie praw ojca
W środę na posiedzeniu senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej dyskutowano na temat praw ojców w postępowaniu sądowym i sprawowaniu opieki nad dzieckiem po orzeczeniu rozwodu.
07.05.2009 | aktual.: 30.05.2010 10:45
W środę na posiedzeniu senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej dyskutowano na temat praw ojców w postępowaniu sądowym i sprawowaniu opieki nad dzieckiem po orzeczeniu rozwodu.
W dyskusji wzięli udział m.in. przedstawiciele organizacji broniących praw ojców, resortu sprawiedliwości, policji, mediatorzy oraz kuratorzy sądowi.
Przepisy pozwalające na skuteczne egzekwowanie prawa do spotkań z dzieckiem, zmiana systemu wydawania opinii przez biegłych, a przede wszystkim przypominanie, że dziecko ma prawo do obojga rodziców - to, zdaniem organizacji broniących praw ojców, warunki niezbędne, aby umożliwić rozwiedzionym rodzicom kontakt z dzieckiem.
Pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania Elżbieta Radziszewska poinformowała, że przy jej biurze działa Zespół ds. przeciwdziałania dyskryminacji ojców, który ma m.in. wypracować propozycje niezbędnych zmian w prawie zmierzających do ochrony praw ojców z uwzględnieniem przede wszystkim dobra dziecka.
- Warto uświadamiać ludziom, którzy się rozstają, że w centrum ich uwagi powinny być dzieci i nie powinni ich wplątywać w rozstanie. Dziecko powinno mieć prawo do kontaktów z obojgiem rodziców, niezależnie od tego, na jakim etapie jest rozstanie - przekonywała Radziszewska.
Przedstawiciel Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przy Ministrze Sprawiedliwości sędzia Robert Zygadło przypomniał, że w listopadzie zeszłego roku znowelizowano Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Nowela przewiduje m.in. zwiększenie praw dzieci w relacjach z rodzicami i w postępowaniach sądowych.
Nowelizacja wprowadza koncepcję „planu wychowawczego”. Mają to być porozumienia zawierane pomiędzy matką a ojcem, którzy żyją osobno, dotyczące sprawowania pieczy nad dzieckiem, podejmowania decyzji w jego sprawach oraz kontaktów z nim. Rodzice będą musieli brać pod uwagę rozsądne życzenia dziecka. Od przedstawienia takiego planu sądowi będzie zależeć powierzenie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom.
Zygadło przyznał, że kwestia egzekucji kontaktów jest trudna do rozwiązania i wymaga rozwiązań legislacyjnych.
Jak poinformował Roman Kucharski z Forum na rzecz Odpowiedzialnego Ojcostwa, projekt ustawy umożliwiający skuteczną egzekucję kontaktów z dziećmi został przygotowany w sejmowej komisji „Przyjazne Państwo”. - Zawiera dość rygorystyczne procedury, ale w obecnej sytuacji jest taka konieczność - powiedział.
Kucharski uznał, że wprowadzenie możliwości zawierania porozumień przez rodziców jest dużym osiągnięciem, ale, jak dodał, powinny pójść za tym zachęty skłaniające rodziców do ustalania "planu wychowawczego", np. skrócenia czasu rozpatrywania sprawy czy zwolnienie z kosztów sądowych.
Jego zdaniem należy zmienić również system wydawania opinii przez Rodzinne Ośrodki Diagnostyczno-Konsultacyjne. Za kluczowe jednak uznał zmiany w świadomości społecznej. - Trzeba przekonywać, że ojciec jest równoprawnym rodzicem, a brak kontaktu z nim zubaża Dziecko - mówił Kucharski.
Przedstawiciele stowarzyszeń ojców postulowali także o stosowanie opieki naprzemiennej zamiast ustalania miejsca zamieszkania dziecka przy jednym z rodziców - najczęściej matce. Podkreślali także, że nie chcą jedynie kontaktować się ze swoimi dziećmi, ale brać udział w ich wychowywaniu. - Spotykając się z dzieckiem raz na dwa tygodnie, nie jesteśmy w stanie niczego mu przekazać. Chcemy, by było tyle ojca, ile matki, domagamy się równości w wychowywaniu dzieci - powiedział prezes Stowarzyszenia Centrum Praw Ojca i Dziecka Ireneusz Dzierżęga.