Blisko ludziWakacyjne pułapki: intymnie i wstydliwie

Wakacyjne pułapki: intymnie i wstydliwie

Wakacyjne pułapki: intymnie i wstydliwie
05.07.2007 09:02, aktualizacja: 26.06.2010 21:59

Intymne chorowanie może być niestety również twoim problemem. Wakacje to czas, który mu wyjątkowo sprzyja. Bakterie, wirusy i grzyby czyhają w wielu miejscach i mogą utrudnić ci cieszenie się urlopem i... seksem.

Intymne chorowanie może być niestety również twoim problemem. Wakacje to czas, który mu wyjątkowo sprzyja. Bakterie, wirusy i grzyby czyhają w wielu miejscach. Czasem nawet się nie spodziewasz, jak potrafią się zamaskować i przyczaić. Ale po pierwsze można się jednak przed nimi ustrzec, a po drugie, nawet gdy cię przechytrzą, da się je leczyć.

Letni wielbiciel to ryzyko

Przypadkowe kontakty seksualne mogą się nieprzyjemnie skończyć, oczywiście nie tylko latem. Choroby przenoszone drogą płciową to naprawdę nie żarty. Same nazwy przyprawiają o dreszcz grozy: kiła, rzeżączka, chlamydioza, opryszczka, rzęsistkowica. I oczywiście AIDS, choroba najgroźniejsza i nieuleczalna.

Żeby się nimi zarazić, nie musi nawet dojść do stosunku, czasem wystarczą bardziej zaawansowane pieszczoty. Zatem dobrze się zastanów, czy w ogóle warto myśleć o seksie z wakacyjnym chłopakiem. Jeśli już, prezerwatywa jest obowiązkowa.

Kiedy jednak zauważysz zmiany na skórze: wypryski, wrzody, guzki, pieczenie, ból w podbrzuszu, swędzenie i upławy, nie zwlekaj z wizytą u ginekologa. Nie czekaj ani chwili, choroby przenoszone drogą płciową są bardzo podstępne, nieleczone mogą zaatakować nawet narządy wewnętrzne.

Bądź z lekarzem szczera, a szybko pozbędziesz się nieproszonych gości. Porozmawiaj koniecznie z chłopakiem, on też powinien się leczyć.

Rzęsistek na desce

Uwaga na mokre kostiumy kąpielowe, wspólne używanie ręczników i przyborów toaletowych (np. gąbek) - możesz nabawić się w ten sposób rzęsistkowicy. Rzęsistek uwielbia koczować również na deskach klozetowych. Generalnie lubi, gdy jest ciepło i wilgotno. Jedyna rada to nie pożyczać ręczników od koleżanek, a jeśli którejś użyczysz swojego, musisz go uprać, zanim znów użyjesz. Nie rzucaj byle gdzie mokrego kostiumu kąpielowego, najpierw dokładnie go wysusz. Jeśli korzystasz ze wspólnej ubikacji, zabezpiecz deskę papierem lub specjalnymi podkładkami. Po wyjściu z toalety dokładnie umyj i wytrzyj ręce.

Nie udało się ustrzec przed rzęsistkiem, jeśli intymne miejsca swędzą, pieką i masz upławy - obfitą szarozieloną lub żółtawą wydzielinę o nieprzyjemnym zapachu, częste i bolesne oddawanie moczu. Jedyna rada to wizyta u ginekologa.

Wakacyjny zwyczaj - nie pożyczaj

Pożyczony śpiwór, namiot, wspólne koce mogą być siedliskiem wszawicy i świerzbu. Lepiej zabierz na wakacyjne wędrówki własne piernaty. Jeśli musisz korzystać ze wspólnych, koniecznie ubierz je w czystą powłoczkę. Na pewno upchniesz ją do najbardziej pękatej walizki.. Jeśli zacznie cię swędzieć, zauważysz na skórze jakieś zmiany, np. czerwone punkciki albo jakieś żyjątka, daj sobie spokój ze wstydem. Ze świerzbem pędź do lekarza. Z wszawicą poradzisz sobie sama, kup w aptece szampony, np. Nix, Pipi lub ziołowy płyn do wcierania Delacet Herbapolu, a potem stosuj się ściśle do instrukcji na opakowaniu.

Do toalety na zapas

Jeśli możesz, unikaj podróży bez przystanków – długie przerwy w oddawaniu moczu sprzyjają rozwojowi bakterii w okolicy cewki moczowej i mogą prowadzić do zapalenia pęcherza moczowego.

Dlatego w czasie podróżowania korzystaj z każdej możliwości pójścia do toalety, lepiej biec do niej „na zapas” niż potem się męczyć. Biorąc pod uwagę stan polskich toalet, noś przy sobie zawsze paczkę chusteczek higienicznych. Jeśli nie będziesz miała możliwości, by wieczorem się podmyć, weź ze sobą wilgotne chusteczki.

Najczęstszym objawem zapalenia pęcherza jest ból i pieczenie w czasie oddawania moczu. Wiele kobiet odczuwa potrzebę częstego korzystania z toalety, choć mocz wydala w bardzo niewielkich ilościach, czasem pojawia się krew lub ropa, niekiedy miejsce tuż nad kością łonową staje się bardzo wrażliwe na ucisk, a mocz ma intensywny, nieprzyjemny zapach. Pierwszy środek ratunkowy to picie. Bakterię można próbować wypłukać, więc wlewaj w siebie litry wody. Możesz wspomóc się ziołowymi preparatami z apteki, np. Uroseptem lub tabletkami z żurawiny. Przeważnie jednak trzeba pokazać się lekarzowi. Najprawdopodobniej zleci badanie moczu.

Najpopularniejszym i skutecznym środkiem w leczeniu tego typu dolegliwości jest lek o nazwie Furagin, ale mogą być konieczne także odpowiednie antybiotyki.

Sukienka jest zdrowsza

Upały, ciasne dżinsy, syntetyczna bielizna mogą ściągnąć na ciebie drożdżycę. Jeśli przez dłuższy czas brałaś antybiotyki, również możesz być bardziej podatna na tę chorobę. Na temperaturę na dworze czy konieczność brania lekarstw nic nie poradzisz. Ale możesz nosić bawełnianą bieliznę, luźne, przewiewne spodnie, przypomnij sobie o spódnicach i sukienkach.

Pamiętaj o codziennej higienie intymnej. Przy kuracji antybiotykowej i po niej jedz dużo jogurtów z żywymi kulturami bakterii.

Kiedy grzyby zaatakują, zaczyna się ostre swędzenie, pieczenie, pojawia się gęsta biała wydzielina przypominająca twarożek o słodkawym zapachu, czasem także obrzęk sromu, biały nalot.

Stosunki seksualne często stają się bolesne. Rada jest niezmienna - ginekolog. Zanim do niego dotrzesz, możesz kupić w aptece bez recepty krem przeciwgrzybiczy Clotrimazol lub zakwaszające kapsułki do pochwy - grzyby nie lubią kwaśnego środowiska.

Jeśli jesteś podatna na infekcje grzybicze po kuracji antybiotykowej, miej przy sobie na wszelki wypadek Lactovaginal – globulki uzupełniające naturalną florę bakteryjną pochwy, dostaniesz je bez problemu w aptece; zastosuj od razu, gdy zaczynasz łykać antybiotyki.

Źródło artykułu:WP Kobieta