Walczył o dzieci z teściową i szwagierką. Tak wygląda dziś rodzina Jacka Borkowskiego
Kiedy w 2016 roku zmarła jego żona, nie wiedział jeszcze, jakie problemy go czekają. Od tamtego czasu konflikt Jacka Borkowskiego z teściową i szwagierką się zaognił. Aktor postanowił skierować sprawę do sądu. Co na to jego dzieci?
28.09.2022 | aktual.: 28.09.2022 10:00
Jacek Borkowski, aktor znany między innymi z roli Piotra Rafalskiego w "Klanie", był trzykrotnie żonaty. Pierwszy ślub wziął jeszcze na studiach, z Elżbietą Jasińską. Drugą żoną aktora była Katarzyna Borkowska. Mają córkę Karolinę. W 2009 roku ożenił się z Magdaleną Gotowiecką, która zmarła na białaczkę 7 lat później. Para doczekała się dwójki dzieci - Jacka i Magdy. To właśnie o pociechy aktor musiał walczyć po śmierci żony z teściową i szwagierką.
Jacek Borkowski wygrywa w sądzie
Aktor przeżył ogromną tragedię. Śmierć ukochanej żony pozostawiła pustkę. Jacek Borkowski nie mógł jednak zatopić się w smutku. Musiał być silny dla dzieci, które chciał ochronić przed teściową Barbarą i szwagierką Adrianną. Jak mówił, kobiety chciały wpływać na to, jak wychowuje córkę i syna. Uważał, że nie są do tego odpowiednimi osobami. Konflikt się zaognił, a aktor skierował sprawę do sądu. Miał cel: ograniczyć kontakty swoich dzieci z krewnymi. Po latach batalii sąd wydał wyrok.
"Sąd uznał, że nie jest konieczne kontaktowanie się z tymi osobami. A my we tróje rozpoczęliśmy nowy etap" - wyznał Jacek Borkowski w rozmowie z "Twoim Imperium".
Adrianna i jej matka Barbara chciały utrzymywać kontakt z dziećmi Magdaleny Gotowieckiej. Szwagierka aktora, w jednym z wywiadów mówiła, że Jacek Borkowski działa wbrew woli swojej zmarłej żony. "Po śmierci mojej siostry ich tata wymazał z ich życia naszą rodzinę. Jestem pewna, że moja zmarła siostra nie życzyłaby sobie, żeby jej mąż tak nas traktował" - wyjawiła w "Twoim Imperium".
Co na to dzieci Jacka Borkowskiego?
Dzieci Jacka Borkowskiego i Magdaleny Gotowieckiej są już nastolatkami. Jacek ma 19 lat, Magda - 16. Osoby dorosłe mogą same decydować o sobie, dlatego aktor liczy się z tym, że mimo wyroku sądu, mogą wkrótce podjąć inną decyzję.
"Jacek jest już dorosły i może sam decydować, czy chce mieć kontakt z krewnymi. Wkrótce pełnoletnia będzie też Madzia. Zostawiam im decyzję. Ja nie chcę mieć z tymi paniami nic wspólnego, ale zrozumiem, jeśli dzieci powiedzą coś innego" - zaznaczył.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!