Weszła na scenę w rozpiętej marynarce. Koszulę wymieniła na stanik
Reni Jusis zagrała na scenie gali Paradyż Designers. Ale oprócz koncertu, uwagę wszystkich skupiło ubranie artystki. Odważne, nieszablonowe, nieco kontrowersyjne i zgodne z najświeższymi trendami.
Reni Jusis stawia na kontrowersyjne połączenie marynarki i stanika
Instagram/renijusisofficial
To żadna prowokacja, ale jeden z najmocniejszych trendów tego roku. Modelki na wybiegach dostały przyzwolenie, aby wyjść w luźnych garniturach, które od spodu wspierały jedynie staniki. Koszule i crop topy schodzą na bok, a staniki wydostają się z szuflady bieliźniarki i wkraczają na ulice, czerwone dywany, imprezy i ścianki. Im prostsze, tym lepsze. Ważne, aby zachowały ten sam kolor, co ubranie. Dokładnie tak, jak zaprezentowała nowy trend Reni Jusis.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reni Jusis: Bycie matką i artystką to pewnego rodzaju schizofrenia
Madame Beret
Beret to jeden ze znaków rozpoznawczych stylu Reni Jusis. Nakrycie głowy z francuskim rodowodem w stylizacjach wokalistki pojawiło się już chyba w każdym kolorze tęczy. Niegdyś kojarzone z babciną garderobą, obecnie wraca do mody i zachwyca miłośniczki paryskiego szyku, który od lat cieszy się szczególnym uznaniem.
Ten kolor dedykowany jest na scenę
Artystka zdecydowała się na total look. Dzięki temu pozwoliła sobie na eksperymenty z fasonem ubrania i nieszablonowe połączenie. Czerwień to jedna z ulubionych barw gwiazdy. Ognista, temperamentna i pulsująca, dodaje energii i stanowi idealny wariant na scenę. Dlatego też przyciągała wzrok i pobudzała zmysły.
Garnitur, który wyłamał się z biurowego dress code’u
Klasyczny garnitur o lekko przeskalowanej formie nie miał jednak nic wspólnego ze sztywnym i biurowym uniformem. To za sprawą stylizacji, a dokładnie braku koszuli, T-shirtu czy golfu pod spodem. Zabudowane ubranie ustąpiło miejsca stanikowi, który dotąd w zwyczaju miał chować się pod ubraniem.
Staniki w akcji
Ale trendy postanowiły odwrócić dawne reguły do góry nogami i wysunęły bieliznę na pierwszy plan. Nawet w stylizacji, w której stanik nieśmiało chowa się pod marynarką, przyciąga spojrzenie jak magnes. To zdecydowanie jedna z ciekawszych kreacji, jakie Reni Jusis zaprezentowała na scenie.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
