Whisky dla konesera
Napój pochodzący najprawdopodobniej z Irlandii, aczkolwiek do dzisiaj toczy się dysputa czy wynalazcami owego szacownego trunku byli faktycznie Irlandczycy, czy Szkoci.
04.03.2009 | aktual.: 04.03.2009 13:01
Wielowiekowa tradycja
Iryjscy mnisi pędzili trunek zwany jako aqua vitae już w VII w. Była to mikstura uzyskiwana przez destylację produktów fermentacji owoców i używana wyłącznie do celów leczniczych. Legenda głosi, że do Irlandii wiedzę o destylowaniu alkoholu z ziaren zbóż przywiózł św. Patryk. Jakkolwiek było to właśnie na Zielonej Wyspie jeszcze przed XI w. alkohol destylowano w prymitywnych alembikach i konsumowano w zaciszu domowym. W X wieku wraz z mnichami udającymi się na misje whisky powędrowało z Irlandii do Szkocji. Wzmianki o trunku w tamtejszym piśmiennictwie pochodzą z XVI wieku, już wtedy był to napój którego właściwości lecznicze, aczkolwiek doceniane stanowiły drugorzędny aspekt. Dla ekspansji geograficznej trunku zasadnicze znaczenie miała plaga, która nawiedziła francuskie winnice w latach 80 XIX wieku, co spowodowało znaczny spadek produkcji koniaku. Na rynek weszła wówczas whisky. Amerykańska prohibicja w latach 20 XX wieku znacznie zachwiała rynkiem zbytu luksusowego trunku, a po jej zakończeniu
amerykański kontynent zdominowały wytwórnie szkockie. Tym samym rozwój wielkiej produkcji na skalę przemysłową został w Irlandii zahamowany.
Alkohol z wrzosowisk
Lokalizacja destylarni ukrytych wśród wrzosowisk, nie jest dziełem przypadku. To silne uwarunkowania historyczne wpłynęły, na takie a nie inne ich rozmieszczenie. Produkcja alkoholu rozwijająca się prężnie na terenach klasztornych zwróciła uwagę szkockiego parlamentu, który postanowił obłożyć podatkiem zarówno słód jak i produkty końcowe. W efekcie produkcja whisky przeniosła się do podziemia w rejon Highlands. Obszar ten ze względu na swą surowość i ukształtowanie terenu nadawał się świetnie do potajemnej produkcji alkoholu oraz szmuglowania go w różne rejony kraju. W efekcie destylarnie po dziś dzień stoją tam, gdzie stały w czasach podatkowych sankcji, na dawnych szlakach przemytniczych.
Nie tylko ze Szkocji
Ze względu na kraj pochodzenia whisky możemy podzielić na: Szkockie, Scotch- produkowane wyłącznie w Szkocji, w 100% ze słodu jęczmiennego, dojrzewające w dębowych beczkach przez okres przynajmniej 3 lat z najpopularniejszym gatunkiem Johnnie Walker, oraz amerykańskie- produkowane w USA zarówno z kukurydzy jak i żyta, czy jęczmienia dojrzewające przynajmniej przez 2 lata z takimi gatunkami jak: Jim Beam, czy Wild Turkey.
Nie wiadomo do końca kiedy uisqe beatha przekształciła się w uiskie, a potem w whiskey, ani dlaczego Irlandzki trunek pisze się z końcówką –ey, a Szkocki z –y. Irlandzka whiskey nigdy nie zdobyła takiej popularności i reputacji jak whisky szkocka między innymi z powodu zaniedbań marketingowych. To, co odróżnia te dwa rodzaje trunku to przede wszystkim smak. Gorzelnie irlandzkie w większości przypadków nie używają torfu podczas słodowania przez co irlandzkie whisky ma nieco delikatniejszy bukiet. Ponadto whisky z obu krajów różnią się pod względem wieku: rzadko kiedy irlandzkie gatunki mają więcej niż 20 lat, co wynika ze specyfiki tamtejszego klimatu i szybszego dojrzewania alkoholu. Connemero to jedyna irlandzka whiskey wytwarzana z użyciem torfowego dymu, świetnie wyważona, gdzie finezję smaku dopełnia wanilia z posmakiem złocistego miodu.
Najprawdopodobniej to właśnie Irlandii Szkoci, którzy nie lubią o tym rozmawiać, zawdzięczają destylację. Irlandzka Kilbeggan to obecnie najstarsza destylarnia na świecie. Jej licencja pochodzi z 1757 roku. Najpopularniejszym single maltem z Irlandii jest Bushmill’s. Blendem, który wiedzie eksportowy prym jest zdecydowanie Jameson, a zaraz za nim Tullamore Dew, czy single grain whisky: grenove. Jameson to whiskey katolicka podczas gdy Bushmill’s to whiskey protestancka. Podział ten wynika bardziej z lokalizacji destylarni niż z pobudek ideologicznych, aczkolwiek wielu Irlandczyków traktuje go poważnie.
Największej w Irlandii destylarni whiskey nieopodal Cork- w Midleton zaoferowano nowy kompleks fabryczny, a działającą od 1833 roku Old Midleton Distillery przekształcono w muzeum. Zwiedzanie rozpoczyna się emisją filmu o historii irlandzkiej whiskey na tle światowych wydarzeń. W muzeum możemy podziwiać oryginalne ciągle działające koło wodne, czy zabytkowe samochody, którymi rozwożono gotowe produkty. W muzealnym pubie warto skosztować oryginalnej whiskey Jameson. Produkowane w Irlandii whiskey to ceniony przez koneserów trunek, którego sekret to przede wszystkim trzykrotna destylacja, który w odróżnieniu od szkockiej konkurentki nie ma zapachu torfu. Irlandczycy dbali bowiem, aby podczas produkcji dym torfowy nie stykał się z półproduktem. W 2006 roku szkocka gorzelnia Bruichladdich uruchomiła produkcję najmocniejszej whisky na świecie -92%, wytwarzanej według XVII wiecznej receptury. Przez najbliższe 10 lat, będzie leżakować w dębowych beczkach zanim trafi w ręce prawdziwych koneserów.
Doceniana w Polsce
Polacy coraz częściej sięgają po ten wysublimowany trunek. Jego sprzedaż rośnie najszybciej spośród wszystkich alkoholi. Co roku wypijamy około 25-30% whisky więcej. Przełomowym momentem jeżeli chodzi o wzrost jej popularności w naszym kraju było wejście Polski do UE i obniżenie stawek akcyzy na importowany alkohol. Najwięcej whisky degustujemy w pubach, restauracjach i klubach.
Czołowym konsumentem whisky wbrew powszechnym opiniom nie są Szkoci, lecz Francuzi. Rozwijający się przemysł monopolowy stał się łakomym kąskiem dla francuskich koncernów alkoholowych, które z czasem przejęły udział w firmach szkockich takich jak: Chivas Brothers. Na szczęście sama whisky nadal produkowana jest zgodnie z oryginalną recepturą każdej destylarni, co sprawia, że nie utraciła swojego niepowtarzalnego charakteru. Ponadto rząd szkocki chroni szkocką whisky umowami międzynarodowymi, dzięki czemu nie można nazwać w ten sposób żadnego alkoholu wyprodukowanego gdzie indziej lub ze składników innych niż tamtejsze.