Widuje owłosione pacjentki. Ginekolożka ma dla nich radę

Widuje owłosione pacjentki. Ginekolożka ma dla nich radę

Dr Jen Gunter nie poleca depilacji intymnej
Dr Jen Gunter nie poleca depilacji intymnej
Źródło zdjęć: © Instagram | drjengunter
12.07.2023 17:00, aktualizacja: 12.07.2023 17:31

Wiele kobiet decyduje się na depilacje okolic intymnych. Czy aby na pewno jest to bezpieczne? Specjalistki zauważają, że z pozbywaniem się włosków mogą się wiązać pewne dolegliwości.

Decyzja o depilacji okolic intymnych to indywidualna sprawa. Niektóre kobiety czują się lepiej, gdy nie ingerują w naturę, inne wolą zdecydować się na ten zabieg. Czy jednak pozbywanie się owłosienia w tym miejscu zawsze jest dobrym pomysłem? Niektóre specjalistki mają co do tego poważne wątpliwości.

Depilacja okolic intymnych. Czy istnieją przeciwwskazania?

Ginekolożka dr Jen Gunter jest jedną z ekspertek, które widzą pewne szkodliwe skutki uboczne depilacji okolic intymnych. Według BBC Gunter zwróciła niegdyś uwagę na to, że taki zabieg nie jest niczym innym, a "mikroskopijnym urazem", który może prowadzić do infekcji. Z tego powodu owłosienie pacjentek jej nie przeszkadza - wręcz zachęca do "naturalności".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ekspertka zwróciła uwagę, że owłosienie występuje w tych miejscach po to, aby chronić skórę przed czynnikami zewnętrznymi. Dodatkowo depilacja "pod włos" może sprawić, że nowe włoski będą nam wrastać w skórę, co nie jest przyjemne i może prowadzić do zakażeń. Ta sama ginekolożka zauważa też, że usunięcie owłosienia może wpłynąć na nasze życie intymne. W końcu każdy włosek jest połączony z zakończeniem nerwowym.

Depilacja okolic intymnych - tak czy nie?

O regularnej depilacji czy goleniu wypowiedziała się również dr Eva Melegh w rozmowie z portalem "The Sun". Specjalistka stwierdziła, że rzeczywiście depilacja woskiem może prowadzić do problemów. Okolice bikini posiadają bowiem bardzo wrażliwą skórę i niewłaściwe jej traktowanie może spowodować np. pojawienie się w tym miejscu wysypki. Lekarka ostrzega, że wyrwanie włosków z porów prowadzi do powstania "otwartych dziurek", które z kolei stanowią idealne środowisko do rozwoju m.in. drożdżycy.

W tej samej rozmowie dr Melegh dodała, że w trakcie depilacji czy golenia skóra w okolicach intymnych staje się bardziej sucha. Włosy łonowe zatrzymują bowiem wilgoć, co prowadzi do właściwego nawilżenia. Z tego też względu, jeżeli decydujemy się na wymienione zabiegi, musimy pamiętać o prawidłowym nawilżeniu skóry i zaopatrzyć się w bezzapachowy balsam lub krem.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl