Nie sól rosołu w tym momencie. Stanie się niejadalny

Wielu Polaków nie wyobraża sobie niedzielnego obiadu bez rosołu. Ten niemal magiczny wywar ratuje nas podczas przeziębienia czy choroby. Niestety jeden błąd może spowodować, że zupa straci swój smak. Chodzi o moment posolenia.

Rosół należy do tradycyjnych potraw polskiej kuchni. Chociaż wydaje się, że jego przygotowanie nie jest skomplikowane, to wciąż mnóstwo osób popełnia kilka podstawowych błędów, które wpływają na smak oraz wygląd zupy. Co zrobić, aby wywar smakował jak u mamy? Okazuje się, że istnieją pewne reguły, których należy przestrzegać podczas gotowania.

Przepis na rosół na pierwszy rzut oka wydaje się banalnie prosty: mięso ląduje w garnku z zimną wodą, następnie dochodzą warzywa, przyprawy i zioła. Mogłoby się zdawać, że proces ten jest pozbawiony większych trudności i nie ma możliwości, by coś poszło nie tak. Jednak w rzeczywistości, moment dodania przypraw ma znaczący wpływ na ostateczny smak dania. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mały błąd może sprawić, że zupa będzie wyglądała nieatrakcyjnie, a do tego będzie bez smaku. Okazuje się, że rosół należy posolić dopiero na 10 minut przed końcem gotowania. Dodanie soli, zbyt wcześnie może spowodować, że zapobiegnie ona uwalnianiu się tłuszczu z mięsa i aromatów z warzyw, a to osłabi intensywność smaku.

Pamiętaj także, że lepiej jest dodać na początku mniej soli, ponieważ w ten sposób każdy może doprawić swoją porcję zupy według własnych preferencji. Dlatego też warto trzymać się zasady, że do garnka o pojemności 6 litrów wystarczy dodać 2 łyżki soli. 

Chociaż zazwyczaj koncentrujemy się na wyborze odpowiedniego rodzaju mięsa i zestawu włoszczyzny, to cebula odgrywa tu kluczową rolę pod względem walorów smakowych i kolorystycznych. Dodanie opalonej cebulki wzmacnia aromat rosołu i dodaje mu głębi oraz intensywności.

Czytaj także: Szefowa kuchni zdradziła przepis na idealne tosty. Już nie zrobisz ich inaczej

Co więcej, opalana cebula nie tylko wzbogaca smak, ale też wpływa na kolor zupy, nadając jej charakterystyczną, złocisto-brązową barwę. Warzywo to można opalić na kuchence gazowej, w piekarniku lub na patelni.

W trakcie gotowania mięsa w zimnej wodzie w garnku pokażą się szumowiny, czyli ścięte białko. Pamiętaj, aby regularnie usuwać je łyżką z powierzchni. Na początku gotowania warto też dodać do zupy ziele angielskie, liście laurowe oraz czarny pieprz ziarnisty - w ten sposób wzbogacisz aromat rosołu.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl