GotowaniePrzepisyWigilia po staropolsku

Wigilia po staropolsku

Wigilia po staropolsku
Źródło zdjęć: © sxc.hu
18.12.2009 15:17, aktualizacja: 22.06.2010 15:42

Staropolska wigilia rządziła się swoimi prawami, toteż wszelkie szynki były wędzone na kilka tygodni przed świętami, pierniki wypiekane z 3-tygodniowym wyprzedzeniem, podobnie jak kiszenie kapusty i zakwasu na żur.

Od setek lat do wieczerzy wigilijnej zasiadano, gdy na niebie zabłysła pierwsza gwiazda. Przed konsumpcją misternie przygotowanych potraw przychodził czas na modlitwę przy wspólnym stole i dzielenie się opłatkiem.

Kwestią sporną jest czas odpakowywania prezentów – jedne źródła głoszą, że otwieranie znajdujących się pod choinką podarków odbywało się tuż po złożeniu sobie życzeń, natomiast inne, podają że ta najprzyjemniejsza czynność następowała dopiero po kolacji. Niegdyś potrawy wigilijne przygotowywane były już na kilka, kilkanaście dni przed wieczerzą. Staropolska wigilia rządziła się swoimi prawami, toteż wszelkie szynki były wędzone na kilka tygodni przed świętami, pierniki wypiekane z 3-tygodniowym wyprzedzeniem, podobnie jak kiszenie kapusty i zakwasu na żur. Z kolei dzień Wigilii był kulminacją – wypiekano drożdżowe makowce, gotowano kompot z suszonych owoców, barszcze i żurki, robiono pierogi i uszka.

Staropolska wigilia składała się z dwunastu dań. Liczba 12 symbolizuje liczbę apostołów. I chociaż kolejność serwowania dań była różna, wśród nich znajdował się m.in. wigilijny żur z jajkiem i barszcz z uszkami, zupa grzybowa, śledzie po staropolsku, groch z kapustą, kutia, karp po żydowsku czy pierogi z mięsem i kapustą. Kolejnym zwyczajem, praktykowanym od wielu lat, jest pozostawienie na stole wigilijnym dodatkowego talerza, na którym znajduje się opłatek. Talerz i miejsce przy stole przeznaczone są dla gościa, który w każdej chwili może zapukać do drzwi. Tradycja nakazuje ugościć wędrowca.

W różnych regionach Polski zwyczaj pozostawiania pustego talerza jest inaczej interpretowany. Jest to nie tylko talerz dla zbłąkanego gościa, ale i dla dusz zmarłych, którzy mogą przyłączyć się do swoich bliskich. Na uwagę zasługuje fakt, że w Polsce aż do XVIII wieku nie było choinki. Wisiały za to ozdobione owocami, cukierkami i ciastkami podłaźniczki (gałązki jodłowe). Choinka pojawiła się dopiero początkiem XIX wieku. Jednak ubierali ją zazwyczaj mieszkańcy miast. Wieśniacy przyjęli ten zwyczaj o wiele później.

Staropolskie potrawy wigilijne

Zupa grzybowa – Uboga zupa postna składająca się z prawdziwków. Z dużą ilością pieprzu, zabielona śmietaną. Zupa migdałowa – Główny składnik, migdały były gotowane na mleku. Zupa podawana była z ryżem. Barszcz czerwony – Wzmianki o czerwonym barszczu, jako o jednej z potraw wigilijnych pochodzą z XVI wieku. Gospodynie domowe na długo przed wigilią kisiły buraki i robiły zakwas chlebowy. Z kolei barszcz gotowany był w dzień wigilii. Jadło się go z małymi uszkami w środku, których znajdował się farsz grzybowy.

Kompot z suszonych owoców – Przyrządzany z suszonych śliwek, moreli i fig. W niektórych regionach kraju do kompotu dodawane były także suszone jabłka, gruszki i bakalie. Karp w szarym sosie – Danie to było przygotowywane na długo wcześniej, zanim utarł się zwyczaj pieczenia panierowanych dzwonek karpia. Kutia – Robiona z pszenicy, bakalii, maku z dodatkiem miodu i mleka. Wybrane przepisy kuchni staropolskiej

Bożonarodzeniowy piernik staropolski

Składniki
 250 ml miodu,
 20 dag cukru,
 10 dag masła,
 50 dag mąki,
 4 jajka,
 proszek do pieczenia w ilości przypadającej na 500 gram mąki,
 100 kwaśnej śmietany 18 proc.,
 przyprawa do pierników,
 zmielone goździki,
 szczypta cynamonu,
 25 dag bakalii (orzechy włoskie, migdały, skórka pomarańczowa kandyzowana, skórka otarta z cytryny)
Wykonanie
Do rondla wlewamy miód, gotujemy na małym ogniu poczym wsypujemy cukier. Energicznie mieszamy do zagotowania, studzimy. Następnie dodajemy miękkie masło ogrzane do temperatury pokojowej i całe jajka. Mieszamy mikserem na wolnych obrotach. Mąkę łączymy z przyprawami, przesiewamy przez sito. Proszek do pieczenia mieszamy ze śmietaną – dodajemy do masy miodowej. Na samym końcu dodajemy mąkę wraz z przyprawami i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką. Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180-190 C i pieczemy 60-65 minut.

Tradycyjna kutia

Składniki
 18 dag maku,
 10 dag pszenicy,
 220 ml mleka,
 110 ml miodu,
 Po 10 dag orzechów włoskich i migdałów,
 9 dag cukru pudru,
 4 łyżki stołowe rodzynek,
 po kilka owoców suszonych fig i/lub daktyli (według uznania),
 sól
Wykonanie
Uprzednio oczyszczoną pszenicę zalewamy wrzącą wodą i odstawiamy w ciepłe miejsce na całą noc. Następnego dnia gotujemy pszenicę. UWAGA! Podczas gotowania wodę zmieniamy 3-4-krotnie. Ugotowaną odsączamy na sitku. Mak starannie płuczemy, parzymy i 3-krotnie mielimy, a potem łączymy z pszenicą. Dodajemy resztę składników i wstawiamy na kilka godzin do lodówki. Podajemy ze śmietaną.

Kapusta z grochem i grzybami po staropolsku

Składniki
 1 kg kiszonej kapusty,
 5-7 dag suszonych grzybów (najlepiej podgrzybków),
 20-25 dag grochu,
 liść laurowy, ziele angielskie, pieprz ziarnisty,
 sól, pieprz mielony, cukier,
 olej
Wykonanie
Groch moczymy całą noc w zimnej wodzie. Następnego dnia gotujemy do miękkości. Grzyby gotujemy – kiedy będą miękkie, kroimy w cienkie paseczki. Kapustę kiszoną odsączamy z nadmiaru wody i zalewamy pozostawionym wywarem. Następnie dodajemy grzyby wraz ze wszystkimi przyprawami i gotujemy aż kapusta będzie miękka. Groch łączymy z kapustą, dodajemy podsmażoną cebulę i dusimy kolejne 10 minut.