Wisława Szymborska - kochała dwa razy
Była namiętną palaczką
W środę wieczorem zmarła Wisława Szymborska, poetka, laureatka literackiej Nagrody Nobla. Jak poinformował jej sekretarz Michał Rusinek, poetka zmarła we śnie. Miała 89 lat. Jaka była prywatnie?
W środę wieczorem zmarła Wisława Szymborska, poetka, laureatka literackiej Nagrody Nobla. Jak poinformował jej sekretarz Michał Rusinek, poetka zmarła we śnie. Miała 89 lat. Jaka była prywatnie?
Miała potrzebę nieujawniania emocji, zawsze zachowywała się dyskretnie, powściągliwie – tak mówią o niej znajomi i współpracownicy w książce Anny Bikont i Joanny Szczęsnej pt. „Pamiątkowe rupiecie. Przyjaciele i sny Wisławy Szymborskiej”. Była namiętną palaczką. Często na fotografiach, w telewizji, widać ją z papierosem. Przyznawała, że męczyły ją oficjalne uroczystości, na których nie mogła zapalić. Podczas wręczenia Nagrody Nobla w Sztokholmie, udało jej się wyciągnąć na papierosa samego króla.
Bardzo chroniła swoją prywatność, twierdziła, że wszystkiego o niej można się dowiedzieć z wierszy. „Są takie rzeczy, których Wisława Szymborska nigdy publicznie by nie powiedziała, ale przy kolacyjkach, przy kawkach, na papieroskach, różne rzeczy opowiadała” – mówi Katarzyna Kolenda-Zaleska, autorka filmu dokumentalnego o poetce pt. „Czasami życie bywa znośne”.
Tekst: Izabela O’Sullivan (io/ags)