Włożyła "slip dress" z prześwitami. Gdy się odwróciła, zrobiła furorę
W tym roku wrzesień stoi jeszcze pod znakiem letnich sukienek. Kate Moss jest tego najlepszym przykładem. Modelka na event swojej marki przyszła w prześwitującej "slip dress". Prawdziwy szał zrobił tył kreacji.
Kate Moss pokazała się w kreacji bez pleców 
Kate Moss jest jedną z najpopularniejszych supermodelek, które nie tylko święciły triumfy w latach 90., ale są aktywne zawodowo także dziś. Chodzą w pokazach, biorą udział w sesjach zdjęciowych, bywają na głośnych wydarzeniach show-biznesowych oraz rozwijają swoje biznesy.
Kate Moss rok temu zadebiutowała z marką kosmetyczną Cosmoss. Teraz zorganizowała event urodzinowy w Londynie i absolutnie zachwyciła stylizacją. Słynna modelka postawiła na lejącą się "slip dress". Jednak wybrany przez nią model różnił się od klasycznych sukienek satynowych, które w ciągu ostatniego roku biły rekordy popularności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krupa o evantach w Stanach Zjednoczonych: "W Polsce jest bardziej swojsko. Wolę tu chodzić"
"Slip dress" nadal na topie
Kate Moss wkroczyła na event ubrana niczym grecka bogini w nowoczesnej odsłonie. Opływowa kreacja w śmietankowym odcieniu została wykonana z dwóch rodzajów materiału. Nie da się ukryć – jednego bardziej prześwitującego od drugiego. Nie zabrakło też geometrycznych zdobień. Widać, że modelka jest fanką minimalizmu z ciekawym twistem.
Kate Moss w sukience "bez pleców"
Choć przód kreacji wyglądał zjawiskowo, to tył bez wątpienia był jeszcze mocniejszym akcentem. Supermodelka odsłoniła bowiem całe plecy. Całość trzymało w ryzach tylko jedno subtelne wiązanie. Warto zainwestować w podobną kreację nawet pod kątem przyszłego sezonu letniego. A co z dodatkami? Kate Moss wsunęła stopy w srebrne sandałki na szpilkach, a do ręki wzięła błyszczącą kopertówkę.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
