Wróciła do męża. Mówi o tym, jak udało się uratować związek

Serialowa gwiazda TVP podzieliła się z fanami szczęśliwą wiadomością. Aktorka pogodziła się z partnerem. Wyznała też, w jaki sposób udało im się dojść do porozumienia.

Agata Załęcka wróciła do mężaAgata Załęcka wróciła do męża
Źródło zdjęć: © Instagram | Agata Załęcka
Zuzanna Sierzputowska

Agata Załęcka, znana z popularnego serialu TVP "Na sygnale", regularnie dzieli się na Instagramie urywkami ze swojego życia prywatnego. Aktorka od razu poinformowała fanów o tym, że jej małżeństwo z prezesem PZPN-u Jakubem Kwiatkowskim runęło w gruzach.

"Miłość nigdy nie umiera śmiercią naturalną. Umiera, ponieważ nie wiemy, jak uzupełnić jej źródło. Dziękuję za piękne chwile i lata, Jakub" - pisała wówczas w social mediach. Teraz wraca do fanów z przewrotną nowiną. Małżeństwo udało się uratować.

Miłość przezwycięży trudności?

Zasmuceni fani pogodzili się z wieściami, a wtedy na Instagramie Załęckiej pojawiło się wielkanocne zdjęcie z... Jakubem Kwiatkowskim. Później aktorka udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała, jak wyglądała praca nad związkiem i co pomogło go uratować. Wyznała również, że oboje bardzo źle znosili tę chwilową rozłąkę.

- Poczuliśmy, jak dużo możemy stracić. Nie mieliśmy kontaktu tylko przez osiem godzin, później byliśmy non stop na łączach. Nawet jak się nie widzieliśmy, a nie widzieliśmy się miesiąc. Tęskniliśmy, dużo rozmawialiśmy, pewne słowa nagle dotarły. Pewne uczucia nagle zostały zrozumiane, a słowa usłyszane - powiedziała Plejadzie.

Te gesty męża pomogły w rozpaleniu namiętności na nowo

Załęcka przyznała, że Kwiatkowski mocno się starał, aby nie zmarnować kolejnej szansy i pokazać, że bardzo mu zależy na żonie. Okazało się, że wówczas zaczął mocno zaskakiwać aktorkę.

- Mój Kuba zrobił mi niespodziankę. W trakcie zgrupowania w Katowicach, w przerwie przyjechał do mnie do Wrocławia, gdzie miałam zdjęcia. Zrobiliśmy sobie randkę i rano wyjechał. Po kilku tygodniach grałam spektakl "Pomoc domowa" w Krakowie, a on przyleciał z Kataru do Warszawy, tam miał zostać dzień dłużej, ale nie chciał. Wsiadł w samochód i przyjechał do Krakowa. Miał mnie tylko odebrać stamtąd, ale spontanicznie, jak za dawnych lat, zostaliśmy na noc. Wróciliśmy do naszych początków i to działa - podkreśliła Załęcka w rozmowie ze wspomnianym portalem.

Zuzanna Sierzputowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

O rozstaniach wie wszystko. Maria Rotkiel mówi, jak żyć, gdy kończy się miłość - CAŁY PROGRAM

Wybrane dla Ciebie

Joanna Krupa w jeansowej sukience w "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa w jeansowej sukience w "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"