Sfotografowali ją pierwszy raz po wypadku. Nie pokazywała się od dawna

Niedawno Hanna Lis poinformowała fanów o nieszczęśliwym wypadku. Niestety okazało się, że dziennikarka załamała nie tylko obie ręce, ale także doznała urazu kolana oraz pękło jej jedno z żeber. Wszystko wskazuje, że doszła już do siebie.

Sfotografowali ją pierwszy raz po wypadku. Nie pokazywała się od dawnaHanna Lis
Źródło zdjęć: © AKPA
20

Hanna Lis wzięła udział w imprezie firmy tytoniowej, gdzie pojawiło się naprawdę wiele osobistości z polskiego show-biznesu. W ostatnim czasie dziennikarka dochodziła do siebie po wypadku, który wstrząsnął jej fanami.

Hanna Lis miała wypadek

Dziennikarka chętnie opowiada w mediach społecznościowych o swoim życiu prywatnym. Relacjonuje nie tylko swoje podróże, ale również dzieli się z fanami opiniami na różne tematy.

Jakiś czas temu zdradziła na Instagramie, że musiała na chwilę zrezygnować ze swoich wyjazdów. Okazało się, że miała wyjątkowo nieszczęśliwy w skutkach wypadek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Hanna Lis ogranicza spożycie mięsa. Czuje się lepiej

"A było tak: idąc do samochodu, zaplątałam nogi w za długie i za szerokie spodnie, które w dodatku przydeptałam i… runęłam jak kłoda. Uchroniłam głowę, ale obie ręce mam w temblakach - coś za coś. ️Jestem trochę połamana, ale daję radę, słowo!" - ujawniła.

Po wypadku Lis usunęła się nieco w cień. Nie tylko rzadziej publikowała treści w mediach społecznościowych, ale również unikała imprez branżowych, tak by móc w pełni skupić się na powrocie do zdrowia.

Hanna Lis wraca na salony

Niefortunny wypadek sprawił, że Hanna Lis musiała zmienić wiele swoich planów. Wygląda jednak na to, że czuje się już znacznie lepiej.

Dziennikarka pojawiła się na imprezie firmy tytoniowej, gdzie bawiła się m.in. w towarzystwie Anity Sokołowskiej oraz Katarzyny Zawadzkiej. Dawno niewidziana celebrytka relacjonowała na Instagramie wydarzenie.

Przy okazji nie mogła zachwalić się jedzenia przygotowanego przez Larę Gessler. Na nagraniach oraz zdjęciach fotoreporterów można zauważyć, że prezenterka nie ma już na sobie opatrunków.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Kup w aptece i spryskaj ubrania. Zapach budzi postrach wśród kleszczy
Kup w aptece i spryskaj ubrania. Zapach budzi postrach wśród kleszczy
Wyglądała obłędnie. Ale to sukienka tylko dla kobiet, które lubią bawić się modą
Wyglądała obłędnie. Ale to sukienka tylko dla kobiet, które lubią bawić się modą
Patent petarda. Mszyce już się nie pojawią
Patent petarda. Mszyce już się nie pojawią
Chciała zostać stewardessą. "Odrzucili mnie już po 60 sekundach"
Chciała zostać stewardessą. "Odrzucili mnie już po 60 sekundach"
Bratki zakwitną jak szalone. Wystarczy dodać składnik z kuchni
Bratki zakwitną jak szalone. Wystarczy dodać składnik z kuchni
Kobiety noszą te buty na potęgę. Podolożka ostrzega
Kobiety noszą te buty na potęgę. Podolożka ostrzega
Robią cuda z sylwetką. Spodnie królowej Hiszpanii to hit dla 50-latek
Robią cuda z sylwetką. Spodnie królowej Hiszpanii to hit dla 50-latek
Wydasz mniej niż 13 zł. Oto kosmetyczne perełki z Action
Wydasz mniej niż 13 zł. Oto kosmetyczne perełki z Action
Męża poznała na Instagramie. To z nim doczekała się trójki dzieci
Męża poznała na Instagramie. To z nim doczekała się trójki dzieci
Spryskaj kostkę brukową. Bez szorowania będzie jak nowa
Spryskaj kostkę brukową. Bez szorowania będzie jak nowa
Lada moment zaleją ulice. Spójrzcie na jej spodnie
Lada moment zaleją ulice. Spójrzcie na jej spodnie
Angielskie "domy grozy". Pacjentów przykuwano łańcuchami i traktowano jak dzikie bestie
Angielskie "domy grozy". Pacjentów przykuwano łańcuchami i traktowano jak dzikie bestie