Tak trafiła do Polsatu. "Telewizja lubi ludzi ładnych"
- Wszystko było skromnie i generalnie każdy z nas robił wszystko. Reżyser pomagał scenografii, ja pomagałam scenografii, sama się malowałam. Dopiero później pojawiła się charakteryzatornia - zdradza kulisy dawnej telewizji Ewa Wachowicz.
Ewa Wachowicz, znana z tytułu Miss Polonia 1992, zyskała popularność jako prezenterka telewizyjna i autorka programów kulinarnych. Jej kariera rozpoczęła się od modelingu, a następnie rozwijała się w dziennikarstwie i telewizji. Jest również właścicielką restauracji Zalipianki w Krakowie.
Niedawno Ewa Wachowicz zadebiutowała jako prowadząca "Halo tu Polsat", gdzie współpracuje z Krzysztofem Ibiszem. Ze stacją, gdzie emitowana jest śniadaniówka, była Miss Polonia jest związana od początku swojej medialnej działalności. W niedawnym wywiadzie o swoich pierwszych krokach w Polsacie powiedziała nieco więcej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Wachowicz grzmi na wybory do śniadaniówek. To popularne wśród rodziców przysmaki
"Z łezką w oku"
Ewa Wachowicz wróciła pamięcią do początków pracy w telewizji. To właśnie w stacji Polsat stawiała swoje pierwsze medialne kroki.
- Z łezką w oku troszeczkę. To były czasy, kiedy nie było jeszcze tak "wypasionego" studia, jak to mówi młodzież swoim slangiem (...). Wszystko było skromnie i generalnie każdy z nas robił wszystko. Reżyser pomagał scenografii, ja pomagałam scenografii, sama się malowałam. Dopiero później pojawiła się charakteryzatornia - tłumaczyła dziennikarzowi Party.
Wyjawiła też, że udział w konkursie Miss Polonia otworzył przed nią drzwi do pracy w telewizji. To właśnie stacja Polsat zainteresowała się zwyciężczynią konkursu z 1992 roku
- Jeżeli można mówić o szczęściu w życiu, to tak - ja to szczęście miałam. Z jednej strony zostałam Miss Polonia i ten konkurs spowodował, że zostałam zauważona właśnie przez Polsat. Telewizja lubi ludzi ładnych, więc ja dostałam tę propozycję i dostałam tę szansę, aby w telewizji Polsat stanąć przed kamerą i tak mi się to udaje nawet do tej pory - wspomniała w tej samej rozmowie.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.