GwiazdyWszyscy patrzyli tylko na nią. Mama Joanny Racewicz zachwyciła na premierze książki

Wszyscy patrzyli tylko na nią. Mama Joanny Racewicz zachwyciła na premierze książki

Joanna Racewicz na premierze książki
Joanna Racewicz na premierze książki
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
30.09.2022 11:52, aktualizacja: 30.09.2022 12:25

Joanna Racewicz napisała kolejną książkę. Na premierze "To nie kraj, to ludzie", pojawiło się wielu znamienitych gości. Wśród nich znalazła się także dumna mama dziennikarki. Kobieta pozowała do zdjęcia z córką. Wszyscy byli zachwyceni.

29 września w warszawskiej Hali Koszyki odbyła się uroczysta premiera książki "To nie kraj, to ludzie". Joanna Racewicz zorganizowała spotkanie autorskie, na którym opowiadała o swojej najnowszej publikacji. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło najbliższych. Dziennikarce towarzyszyła mama.

Mama Joanny Racewicz na premierze książki

Wsparcie najbliższych jest niezwykle istotne. Szczególnie podczas tak ważnych wydarzeń jak premiera książki. Joanna Racewicz w przedostatni dzień września, podczas spotkania autorskiego, zaprezentowała swoją nową książkę. Na wydarzeniu pojawili się znajomi dziennikarki. Weronika Marczuk, Wojciech Modest-Amaro, Ewa Błaszczyk. Nie mogło zabraknąć także mamy Joanny Racewicz.

Po uroczystym spotkaniu autorskim, obie Panie pozowały na ściance. Mam dziennikarki skradła uwagę reporterów. Ubrana była w długą, elegancką, czarną sukienkę, do której dobrała czerwone korale. Widać było, że jest niezwykle dumna z córki.

Joanna Racewicz na premierze książki z mamą
Joanna Racewicz na premierze książki z mamą© AKPA | AKPA

Joanna Racewicz wydała nową książkę

"To nie kraj, to ludzie". Najnowsza książka Joanny Racewicz to zbiór historii i relacji zebranych na granicy polsko-ukraińskiej w pierwszych miesiącach wojny. Dziennikarka aktywnie angażowała się w pomoc na granicy. Urodziła się w przygranicznym  Hrubieszowie, w którym działa punkt recepcyjny dla osób z Ukrainy.

"Oddaję do rąk Czytelników książkę o ludziach, wojnie, pomaganiu i emocjach. Zapis opowieści zebranych po obu stronach granicy. To historie wojennych uchodźców i tych, którzy im pomagali i pomagają. To hołd złożony wielkiemu pospolitemu ruszeniu, które zadziwiło świat. To dowód, że naprawdę jesteśmy wspaniałym narodem i stać nas na rzeczy wielkie i piękne" - napisała dziennikarka na swoim Instagramie.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (29)
Zobacz także