Czy można odczuwać pociąg seksualny do tłuszczu? Feedeersi kochają tylko te kobiety, które ważą ponad 150 kg.
Czy można odczuwać pociąg seksualny do tłuszczu? Tuczyć partnerkę, by osiągnęła wagę 150 - 200 kilogramów i wtedy doznawać rozkoszy? "Wypasacze" (z ang. feedeers) kochają tylko rozmiar XXXL. Ich wybranki z powodu dużej nadwagi są najczęściej przykute do łóżka i skazane na tę miłość.
"Feedeersi" - wypasacze
Osoby poddawane „wypasaniu” nazywa się "wypasanymi" (ang. feedees). Wypasanie znane jest także pod nazwą "zachęcania" (ang. encouraging), a jego uczestnicy jako "zachęcacze" (ang. encouragers) i "rosnący" (ang. gainers).
Brak danych statystycznych na temat liczby miłośników tego procederu. W nielicznych opracowaniach podaje się, że „wypasaczami” są zwykle mężczyzni (choć na amerykańskich stronach internetowych można spotkać także „wypasaczki” ).
"Feedeersi" - wypasacze
Feedeersi pociąg do tłuszczu i krągłości nazywają „stylem życia erotycznego”, ponieważ nieustanne tuczenie pobudza ich popęd płciowy i wywołuje stan erotycznej euforii. Wypasanie nie jest jednak przyjemną grą erotyczną. To praktyki sado-masochistyczne, w których jedna osoba dominuje, a druga jest więźniem jej fascynacji.
"Feedeersi" - wypasacze
„Wypasacze” pragną, by ich partnerzy wciąż tyli, bo nowe fałdy tłuszczu u kochanki lub kochanka, wprowadzają ich w stan ekstazy. „Obserwuję jej wielki rozlany brzuch, który kołysze się przy każdym kroku i wyobrażam sobie, jak cudownie by było, gdyby bluzka, którą ma teraz na sobie, stała się wkrótce za ciasna. Po kilku tygodniach będzie z trudem wstawać od stołu, a potem będzie już tylko leżeć i jeść, jeść, jeść…” (cyt. z forum internetowego)
"Feedeersi" - wypasacze
"Feedeersi" szukają partnerów wśród osób „puszystych”, które po kilku tygodniach znajomości szybko i znacznie przybiorą na wadze. Zachęcając „wypasanych” do jedzenia, tłumaczą, że dopiero po zjedzeniu obfitych posiłków będą z nich naprawdę zadowoleni. Dbają aby w przerwach zawsze były przekąski, więc między talerzem makaronu z serem, fasolą i boczkiem, a befsztykiem z pieczonymi ziemniakami i kukurydzą zatopioną w maśle, „wypasacz” troskliwie poda hamburgera.
"Feedeersi" - wypasacze
Partnerzy "feedeersów" z powodu nadwagi są najczęściej przykuci do łóżek i skazani na miłość "wypasaczy”. W 2004 roku pewna Amerykanka walczyła o córkę, którą „narzeczony” odizolował od rodziny, utuczył do 180 kilogramów i odmówił poddania jej leczeniu, mimo że wymagała natychmiastowej hospitalizacji. Dziewczyna trafiła w końcu do szpitala, ale zmarła po 3 miesiącach z powodu niewydolności serca.
"Feedeersi" - wypasacze
Coraz częściej zaczęły więc pojawiać się głosy, że osoby które „dokarmiają” swoich partnerów powinny leczyć się pod okiem specjalistów, ponieważ cierpią na rzadkie zaburzenie psychiczne. Działaniami „wypasaczy” kierują bowiem nie tylko pobudki seksualne. Oni chcą totalnie zdominować swoich partnerów. Celem „feedeersów”” jest doprowadzenie „wypasanego” do takiego stanu, w którym jest on w 100% zależny od drugiej osoby.
"Feedeersi" - wypasacze
Nie dbając o zdrowie „ukochanych” wciąż narażają je na ryzyko chorób związanych z otyłością. Kierując się egoistycznymi pobudkami i zaspokajając własne zapędy, bezwzględnie wykorzystują wiedzę na temat ich kompleksów.
"Feedeersi" - wypasacze
Kobiety - grubaski, które całe życie były piętnowane, z niskim poczuciem własnej wartości, w związku z „dokarmiaczem” znajdą namiastkę akceptacji.
"Feedeersi" - wypasacze
Taka kobieta jest w stanie zrobić wiele, by zyskać aprobatę ukochanego, a umiejętnie manipulowana spełni wszystkie jego zachcianki. A „wypasacze” nie znają umiaru i ciężko ich zadowolić. Cieszą ich dodatkowe kilogramy, ale w myśl zasady „kochanego ciałka nigdy za wiele” i „im więcej tym lepiej”, zawsze będzie im mało.
źródło: feeder.co.uk/wp.pl