Wyśmiewa Strajk Kobiet. "Panowie, nie zapładniamy"
Wiadomość o opublikowaniu wyroku TK w sprawie aborcji zelektryzowała Polskę. Strajk Kobiet momentalnie zapowiedział protesty, a w sieci zaroiło się od opinii na temat prawa dotyczącego usunięcia ciąży. Głos w dyskusji zabrał także satyryk Jan Pietrzak. W TVP wyśmiał Martę Lempart oraz ruch, któremu przewodniczy.
28.01.2021 13:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jan Pietrzak jest znany ze swoich konserwatywnych poglądów. Satyryk zdecydowanie opowiada się za zaostrzeniem prawa antyaborcyjnego. Swoim przekonaniom dał upust w programie "Jedziemy" TVP Info, gdzie bardzo krytycznie odniósł się i do Strajku Kobiet, i do jego liderki - Marty Lempart. - Przecież ona szuka wyłącznie pretekstów. Tym razem jest to walka z Trybunałem Konstytucyjnym, ale każdy pretekst jest dobry. Ona jest nastawiona na agresje, na walkę, na krzyki, na brzydkie wyrazy - mówił o działaczce.
- Robienie jakiejś wielkiej demonstracji jest nieporozumieniem, aktem złej woli. Żeby jątrzyć, żeby denerwować, żeby wyprowadzać ludzi na ulicę, bo jest epidemia, a może ktoś się zarazi. Pani Lempart bezpośrednio zwraca się, żeby ślady na mieście zostały po tym przejściu. Wzywa do rozruchów, wzywa do zadymy – kontynuował Pietrzak, którego zdaniem Marta Lempart "służy innej sprawie", a cel jej działań bynajmniej nie dotyczy polskich rodzin. - Jej chodzi o popisanie się przed jakimiś sponsorami jaką jest waleczną istotą – stwierdził.
Zobacz też: Manuela Gretkowska o publikacji uzasadnienia wyroku TK. "Wybór daty jest nieprzypadkowy"
Pietrzak zaproponował kontrmanifestację "Panowie, nie zapładniamy", która skutecznie - według satyryka - powstrzymałaby falę protestów. I choć Pietrzak podkreślił, że jego wypowiedź ma charakter ironiczny, to zna mężczyzn, którzy chętnie uczestniczyliby w takim wydarzeniu.