Nie żyje uczestniczka "Gogglebox". O śmierci poinformowała córka
Izabela Zeiske wraz z matką Teresą i synem Joachimem występowała w programie "Gogglebox. Przed telewizorem". Cała trójka zaskarbiła sobie ogromną sympatię widzów. Niestety, w sobotę Zeiske poinformowała w sieci o śmierci swojej ukochanej mamy Teresy. "Nie wiem, jak poradzimy sobie bez ciebie" – napisała.
10.02.2024 | aktual.: 11.02.2024 10:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Izabela Zeiske i jej syn Joachim występują w programie "Gogglebox. Przed telewizorem" od pierwszego sezonu. Później do ich duetu dołączyła babcia Teresa. Widzowie od razu pokochali jej cięty humor.
10 lutego 88-latka zmarła, o czym poinformowała na Instagramie jej córka, także uczestniczka produkcji telewizji TTV. Słowa, którymi opatrzyła czarno-białe zdjęcia, dogłębnie poruszają.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izabela Zeiske żegna ukochaną mamę
"Serce nasze przepełnia żal, smutek, rozpacz. Dzisiaj przestało bić pełne miłości, oddania serduszko naszej ukochanej mamuchny i buni. Życie zaczyna się i kończy, ale dla najbliższej osoby nie ma wieku i obojętnie, ile ma lat zawsze jest to za mało, a ból rozsadza serce i wnętrze. Mamuniu, byłaś ogromnie troskliwą, kochającą bez granic, oddaną bez reszty matką i babcią. Nie wiem, jak poradzimy sobie beż ciebie" – czytamy.
W sekcji komentarzy pod postem posypały się kondolencje i ciepłe słowa wsparcia. "Moje serce jest z wami. Nie znamy się osobiście, ale Bunię pokochałam całym sercem", "Nie ma słów, by opisać, jak strasznie mi przykro! Przytulam z całych sił", "Wyrazy współczucia dla całej rodziny. Jej humor ukazany na ekranie był wspaniały" – piszą internauci.
Bliscy przeczuwali najgorsze?
Na razie nie znamy bezpośredniej przyczyny śmierci pani Teresy Orczyk. Jednak przypomnijmy, że już pół roku temu przebywała ona w szpitalu w związku z problemami krążenia. Dzień przed śmiercią kobiety jej córka zamieściła na Instagramie poruszającą relację. Prosiła fanów o modlitwę w intencji matki.
– Są takie momenty, kiedy człowiek nawet najbardziej pozytywnie nastawiony do życia i radosny, nie potrafi tej radości wykazać. Właśnie z Chimkiem wróciliśmy ze szpitala. Od rana tam byliśmy z naszą babunią. Przyjechaliśmy tylko właściwie tak na moment do domu. Chimek za chwilę wraca, ja muszę tutaj coś porobić. I powiem tylko jedno: bardzo was proszę o modlitwę za mamuchnę, bardzo was proszę o modlitwę i o zdrowie. Błagam was – apelowała 9 lutego.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl