Wyszła za dubajczyka. Mówi, za co płaci jej mąż

Mieszkająca w Dubaju Soudi wyznaje, że jej głównym hobby jest wydawanie pieniędzy Jamala, swojego bogatego męża. Kobieta uwielbia też chwalić się ekstrawaganckimi zakupami w sieci. Bogata gospodyni domowa robi furorę wśród internautów.

Internautka chwali się wystawnym życiem w sieci
Internautka chwali się wystawnym życiem w sieci
Źródło zdjęć: © Instagram | soudiofarabia

Soudi mieszkała w brytyjskim Sussex do szóstego roku życia, jednak przeniosła się z rodziną do Dubaju. Wyszła za Jamala, bogatego Emiratczyka. Para poznała się na uniwersytecie w Dubaju i jest małżeństwem od dwóch lat.

Robi zakupy za tysiące funtów. Pokazuje wszystko w sieci

Soudi nie kryje, że jej pasja jest specyficzna. - Jestem bogatą gospodynią domową w Dubaju, a moim hobby jest wydawanie pieniędzy mojego męża – podkreśliła kobieta w wypowiedzi dla "The Daily Star". Soudi uwielbia również chwalić się swoim bogactwem w mediach społecznościowych - pokazuje niemal wszystko, od ekskluzywnych wakacji, przez zakupy po luksusowe doznania kulinarne. Okazuje się, że internauci są spragnieni takich treści, a kobieta zebrała już ponad milion obserwujących na TikToku i na Instagramie.

- Zwykle wydajemy od 3,5 tysięcy do 72 tysięcy funtów, w zależności od nastroju Jamala, podczas jednego szaleństwa na zakupach – wyznała Soudi w jednym z wywiadów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jej hobby to wydawanie pieniędzy. "Uwielbiam niespodzianki"

Kobieta nie ma zamiaru się ograniczać. Jej ulubionymi projektantami są Dior, a jej mąż kocha Hermesa. Niedawno dostała w prezencie od ukochanego torbę Birkin oraz dwa samochody – dzięki temu para ma teraz pasujące do siebie auta

Chociaż Saudi kocha zakupy i wydawanie pieniędzy, jest również dumna z zarządzania swoim domem i z planowania życia rodzinnego. - Oboje kochamy Malediwy i co kilka miesięcy jeździmy do Londynu, właśnie wróciliśmy z Seszeli, a następnie chcemy pojechać do Japonii – ujawniła Soudi. Ostatni wyjazd kosztował ją około ponad 14 tysięcy funtów.

- Uwielbiam niespodzianki. Kocham, kiedy Jamal rezerwuje restaurację tylko dla nas – za 1080 funtów – i wysyła mi, w co się ubrać tej nocy, i zawsze kończy wieczór prezentem-niespodzianką – chwali się Soudi w "The Daily Star".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (84)