Z więzienia do "Tańca z gwiazdami". Przeszła ogromną metamorfozę

Anna Delvey (Sorokin) to kobieta, która oszukała nowojorską elitę na setki tysięcy dolarów. Teraz wykonuje piruety na parkiecie "Tańca z gwiazdami", nosząc... bransoletkę monitorującą na kostce.

Anna Delvey w "Tańcu z gwiazdami"
Anna Delvey w "Tańcu z gwiazdami"
Źródło zdjęć: © GETTY | Eric McCandless

23.09.2024 | aktual.: 24.09.2024 14:05

Amerykańska wersja "Dancing with the Stars" od lat przyciąga przed ekrany miliony widzów. Najnowsza 33. edycja już na starcie wzbudziła ogromne emocje - a wszystko za sprawą jednej z uczestniczek, która znana jest ze swej kryminalnej przeszłości.

Od luksusowych apartamentów do więzienia

Anna Sorokin urodziła się w 1991 roku w Rosji i w wieku 16 lat przeprowadziła z rodziną do Niemiec. Pragnienie bycia kimś wyjątkowym zaprowadziło ją do Paryża, gdzie zaczęła pracować w branży mody. Jednak to nie paryska elegancja przyniosła jej sławę, a seria wyrachowanych oszustw, których dopuściła się w Nowym Jorku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Między 2013 a 2017 rokiem Anna udawała zamożną niemiecką dziedziczkę, co pozwoliło jej na życie w luksusie, bez wydawania własnych pieniędzy. Mieszkała w najdroższych hotelach, jadła w ekskluzywnych restauracjach, a nawet podróżowała prywatnymi samolotami – wszystko to na koszt innych. Za pomocą uroku i umiejętnego kłamstwa udało jej się przekonać do siebie zarówno ludzi z nowojorskiej elity, jak i instytucje finansowe.

Planowała otwarcie prestiżowego klubu sztuki "Anna Delvey Foundation". Nie mogła jednak spłacać ogromnych rachunków i jej kłamstwa zaczęły wychodzić na jaw. Ostatecznie trafiła do więzienia, gdzie odsiedziała kilka lat za oszustwa.

Stała się bohaterką serialu "Inventing Anna" na platformie Netflix, który przyciągnął miliony widzów.

Wszechmocne
Wszechmocne © WP

Tańcząc z bransoletką monitorującą

Obecnie Anna Delvey odbywa karę aresztu domowego i... występuje na parkiecie "Dancing with the Stars".

Celebrytka tańczy z elektroniczną bransoletką monitorującą na prawej nodze. Co więcej, styliści programu zadbali o to, by pasowała ona do jej barwnych kostiumów – ozdobiono ją błyszczącymi kryształkami, co nadało jej niemal biżuteryjny charakter.

Jej obecność w show wzbudza sporo kontrowersji. Pojawiają się głosy, że kobieta, która oszukała ludzi na kwotę 250 tysięcy dolarów (ponad 950 tysięcy złotych), nie powinna być promowana w telewizji.

"Zawsze próbowaliśmy poszerzać swoje horyzonty, jeśli chodzi o typy ludzi, ich pochodzenie, przeszłość i historie" – mówi producent Condrad Green, odpierając zarzuty internautów.

Wiele osób zwraca uwagę również na ogromną metamorfozę, jaką przeszła Anna Sorokin. Nie przypomina ona już "dziewczyny z aresztu".

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)