Za wszystko płacili sami. "Ola to bardzo skrywała"
W programie śniadaniowym "Dzień Dobry TVN" pojawił się były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski. Polityk opowiedział o początkach kariery, zdradził też, jak wyglądało jego życie rodzinne w trakcie prezydentury.
W popularnym programie śniadaniowym pojawił się Aleksander Kwaśniewski. Niedawno odbyła się premiera obszernego wywiadu z byłym prezydentem. Rozmowa została opublikowana w formie książki. W związku z najnowszą publikacją w studio "Dzień Dobry TVN" polityk opowiedział o początkach prezydentury i życiu prywatnym.
Wszystkiego uczyli się od nowa
Wejście do świata międzynarodowej polityki wymagało specjalnego przygotowania. Para Prezydencka musiała od nowa nauczyć się, jak się ubierać i zachowywać. Aleksander Kwaśniewski wyznał, że ubrania i fryzjerzy byli opłacani z własnej kieszeni:
- Ubieraliśmy i strzygliśmy się za swoje pieniądze. Te wszystkie instytucje, które dopiero później się rozwinęły, stylistów, fryzjerów, menadżerów, to jest po tym. To był okres pionierski, uczenia się. (...) To wszystko odbywało się na własny rachunek i na własne ryzyko. Jak dzisiaj wspominamy z żoną, to sytuacja, która nam bardzo pomogła, to fakt, że byliśmy wtedy bardzo młodzi - tłumaczył Aleksander Kwaśniewski.
Prezydent zaczął prezydenturę, mając 41 lat. Pierwsza dama była o rok młodsza od męża.
- 40 lat to już nie są dzieci, ale mimo wszystko był taki młodzieńczy zapał. Wydawało się, że nie a limitów, że nie ma rzeczy niemożliwych - wspomniał były prezydent.
Wielka odpowiedzialność ojca i męża
Aleksander Kwaśniewski jest świadomy, że w trakcie prezydentury, jego najbliższe osoby musiały wiele poświęcić. Obowiązki polityka sprawiły, że głównym wychowaniem córki zajęła się żona.
- Nie narzucałem się z obecnością w domu. Jola wychowała córkę bardzo dobrze. Wobec niej jestem wdzięczny i za to co stworzyła w domu - powiedział Aleksander Kwaśniewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Stare zdjęcie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich jest hitem w sieci. Takich ich jeszcze nie widzieliście
Córka prezydenta weszła do Pałacu, mając 14 lat. Dla młodej Aleksandry Kwaśniewskiej początkowo był to trudny okres. Prezydent przyznał, że dopiero teraz zaczyna zdawać sobie sprawę, ile to kosztowało jego córkę. Po wygranych wyborach Aleksandra wybrała się do szkoły, jednak dzieci przygotowały jej przykrą niespodziankę. Wszyscy ubrali się na czarno, ze względu na żałobę po przegranych przez Solidarnościowców wyborach.
- Ola to bardzo skrywała. Opowiedziała mi to wiele, wiele lat później - przyznał Aleksander Kwaśniewski.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl