"Ludzie są wściekli". Po jej apelu we Wrocławiu "zdarzył się cud"
19.09.2024 10:12, aktual.: 19.09.2024 12:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Martyna Jakubowicz zwróciła się do prezydenta Wrocławia. Piosenkarka alarmowała o sytuacji Stabłowic, które wg niej nie były odpowiednio zabezpieczone. "Między blokami już leje się woda. Wiem to, bo moja córka monitoruje sytuację" - napisała na Facebooku. Jej apel przyniósł skutek, o czym powiadomiła w kolejnym wpisie.
Martyna Jakubowicz to znana polska piosenkarka, kompozytorka oraz gitarzystka. Utwór śpiewany przez artystkę "W domach z betonu" wciąż cieszy się wśród słuchaczy sporą popularnością.
Jakubowicz od czasu do czasu zamieszcza wpisy w mediach społecznościowych. Ostatnio na jej profilu na Facebooku pojawił się komunikat dotyczący powodzi. Nie ukrywając emocji, nawiązała do trudnej sytuacji mieszkańców niektórych rejonów Wrocławia. "Szanowne biuro pana prezydenta miasta Wrocław. STABŁOWICE NIE SĄ ZABEZPIECZONE!!!" - napisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Powódź w Kłodzku zabrała restaurację pana Wojciecha. "Nie wszystkim podoba się mój optymizm"
Wrocław przygotowuje się na falę. "Jest bałagan informacyjny! "
Martyna Jakubowicz zaalarmowała, że w niektórych rejonach pod Wrocławiem pomoc władz jest niewystarczająca. Zwróciła uwagę, że między blokami w Stabłowicach już jest woda. W innej części miasta, Marszowicach, stacjonuje już wojsko, teren jest zabezpieczony.
"I teraz, kiedy fala na Odrze spotka się z wodą z Bystrzycy, a wylew wody z Mietkowa się zwiększył, będziemy mieli cofkę. I logicznie dalej. Cofająca się woda z Odry i Bystrzycy pójdzie na Marszowice i Stabłowice. Marszowice mają postawione wały z worków z piaskiem, a Stabłowice nie! Efekt prosty do przewidzenia. Także, panowie, dalej mąćcie ludziom w głowach!" - napisała na Facebooku.
Następnie Jakubowicz zwróciła się do premiera Donalda Tuska. "Jest bałagan informacyjny! Rada osiedla na Stabłowicach powiedziała ludziom, że mają nic nie robić. Więc mieszkańcy załatwili sobie worki i piasek, który częściowo dowiozło wojsko, a częściowo kupowali sami. Polaku zrób to sam!".
Wokalistka podkreśliła, że będzie śledzić sytuację we Wrocławiu. Zwróciła się też do wszystkich osób, których dotknęła powódź.
"Wszystkim zalanym współczuję. Nauka jest taka - pilnujcie władz! Nie mówcie nigdy, że niepotrzebne wam są zapory i poldery! Nie mówcie, że nic nie da się zrobić, bo w polityce są układy, których zwykły człowiek nie pokona. Interes społeczny jest nad tym, tylko trzeba pilnować i działać. Brak działania to zaniechanie i zgoda!" - kontynuowała
Minęła godzina. Przyszła z nowymi wiadomościami
Alarmy podnoszone w mediach społecznościowych działają bardzo szybko. Zaledwie godzinę po napisaniu obszernego postu o braku podejmowania właściwych działań, Martyna Jakubowicz powróciła na Facebooka z nowymi, budującymi wiadomościami.
"Zdarzył się cud. Po wpisach, interwencjach itp. prezydent Sutryk wysłał na Stabłowice siły i piasek, a także koordynatora do prac na wałach. Także nie mówcie, że nic nie da się zrobić!" - podkreśliła artystka.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl