Żaden pies nie dożył takiego wieku. Nie do wiary, ile ma lat
06.02.2023 07:54, aktual.: 06.02.2023 10:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bobi jako szczeniak miał zostać uśpiony. Dzięki dzieciom właścicieli, które zajmowały się nim w tajemnicy przed rodzicami, przetrwał, a teraz trafił do księgi rekordów Guinnessa jako najstarszy pies w historii. Jego właściciele twierdzą, że sekret jego długowieczności to spokojne życie i zdrowe odżywianie.
Zaledwie dwa tygodnie temu tytuł najstarszego psa w historii, który trafił do księgi rekordów Guinnessa, otrzymał 23-letni Spike - chihuahua. Jednak szybko zdeklasował go inny pies, który jest aż o siedem lat starszy. 30-letni Bobi należy do rasy Rafeiro do Alentejo, czyli portugalskich psów stróżujących, których średnia długość życia wynosi od 12 do 14 lat. Bobi przeżył już jednak o wiele więcej - dokładnie 30 lat i 271 dni (wiek na dzień 7 lutego 2023 r.).
Bobi - najstarszy pies w historii
Bobi urodził się 11 maja 1992 roku we wsi Conqueiros w środkowej Portugalii. Jako szczeniak miał zostać uśpiony (powodem miała być zbyt duża liczba zwierząt w domu), jednak jeden z synów jego właściciela, Leonel, opiekował się nim w tajemnicy przed rodzicami. Kiedy wszystko wyszło na jaw, Bobi został z nimi i stał się pełnoprawnym członkiem rodziny.
Jak zdradził 38-letni dziś Leonel Costa, Bobi nie był nigdy trzymany na łańcuchu ani prowadzony na smyczy. Właściciele od zawsze dbali zarówno o jego życiowy spokój, jak również zdrowe odżywianie. Choć ten drugi argument chyba nie do końca jest zgodny z prawdą, bo jak sami przyznają - Bobi preferuje domową kuchnię.
- Kiedy ma do wyboru puszkę karmy i kawałek mięsa, bez wahania wybiera nasze jedzenie, które podajemy mu bez przypraw - powiedział Costa w rozmowie z BBC. Jej zdaniem, oprócz tych dwóch kwestii, sekretem długowieczności zwierzęcia są także geny. Matka Bobiego przeżyła powiem aż 18 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bobi cieszy się dobrym zdrowiem
Zdaniem Leonela Costy, Bobi - jak na swój wiek - cieszy się dobrym zdrowiem. W trakcie życia był hospitalizowany tylko raz - w 2018 roku. Poza tym od pewnego czasu pojawiają się u niego niektóre oznaki starzenia, m.in. zmęczenie czy chęć częstszego odpoczynku.
- Na starość Bobi jest mniej żądny przygód. Chodzenie sprawia mu trudność, więc najczęściej spędza czas na podwórku ze swoimi kocimi przyjaciółmi - zdradził Costa.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.