Zaprzyjaźniła się nawet z drugą żoną byłego męża. Zawsze życzliwa Daria Trafankowska
Znana była przede wszystkim z roli pielęgniarki Danuty w serialu "Na dobre i na złe". Niewiele osób jednak wie, że debiutowała u Agnieszki Holland. Znajomi doceniali ją za pomoc i gościnność, które oferowała nawet, kiedy sama miała kłopoty. Jak wyglądało życie Darii Trafankowskiej?
27.08.2021 12:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Połączyła życie rodzinne z zawodowym
Aktorstwo było największym marzeniem Darii Trafankowskiej. Dlatego po dwóch nieudanych próbach dostania się do Państwowej Szkoły Filmowej w Łodzi nie poddała się i postanowiła jeszcze raz zawalczyć o swoje. Trzecie podejście zakończyło się sukcesem. Na dużym ekranie zadebiutowała u Agnieszki Holland w filmie "Zdjęcia próbne". Potem zagrała jeszcze w wielu produkcjach, jak np. "Coś za coś", "Cudowne dziecko" czy "Pożegnanie z Marią". W 1981 roku dołączyła do zespołu Teatru Narodowego, jednak to z Teatrem Powszechnym w Warszawie związała się do końca życia.
Zaraz po zakończeniu studiów Trafankowska związała się z reżyserem filmowym Waldemarem Dzikim. W 1980 roku powitali na świecie swojego jedynego syna Wita. Po 15 latach małżeństwo zaczęło się wypalać. Finalnie para rozwiodła się, jednak pozostali w przyjaznych stosunkach nawet, gdy Waldemar Dziki ożenił się w 1998 roku z Małgorzatą Foremniak.
Trafankowska zawsze walczyła z przeciwnościami losu
Jednak aktorce po tych wydarzeniach nie było lekko. Zmagała się z problemami finansowymi, które wynikały głównie z bardzo kosztownego leczenia chorej matki. Trafankowska w tym czasie mieszkała z synem na strychu i starała się jakoś wiązać koniec z końcem. Na szczęście stały dochód wreszcie przyniosła jej rola w serialu "Na dobre i na złe". Wcieliła się w nim w postać siostry oddziałowej, Danuty Dębskiej-Tretter. Na planie współpracowała z Małgorzatą Foremniak, czyli drugą żoną swojego byłego męża. Aktorki nie tylko utrzymywały dobre stosunki, ale nawet zaprzyjaźniły się.
Daria Trafankowska zachorowała na raka trzustki w momencie, gdy jej życie niemal idealnie się układało. Stała się popularna dzięki roli w serialu, miała odchowanego syna oraz nową miłość – Jana, którego poznała jeszcze za czasów studiów. Aktorka w trakcie choroby nie zrezygnowała z pracy zawodowej i walczyła do końca, otrzymując ogromne wsparcie od rodziny, znajomych i fanów. Niestety chemia nie odnosiła pożądanych skutków. Ostatni odcinek "Na dobre i na złe" aktorka nakręciła na tydzień przez śmiercią. Daria Trafankowska zmarła 9 kwietnia 2004 roku, mając zaledwie 50 lat.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.