Moja 7-letnia suczka sznaucer miniaturowy ostatnio zaczęła kraść jedzenie. Gdy tylko przez przypadek zostawimy na podłodze zamkniętą (!) torbę z jej jedzeniem, czy nawet z włoszczyzną na zupę, ona szybko to rozgryza i zjada. Wcześniej nigdy tego nie robiła. Jedzenie mogło leżeć na stole i na podłodze, a ona się nim nie interesowała. Nie zmieniliśmy jej diety, nie zadziałały też żadne inne czynniki. Co może być przyczyną nagłego wilczego apetytu (zaznaczam, że suczka nie jest w ciąży)?
Oczywiście najprostszym wytłumaczeniem jest to ,że z wiekiem wiele psów ,czy kotów robi się coraz bardziej żarłocznych .Niektórzy określają to żartobliwie starczym apetytem. Niewątpliwie dla bardzo wielu psów ,czy kotów jedzenie stanowi bardzo dużą przyjemność . U podłoża tych zachowań również mogą mieć miejsce zmiany w układzie hormonalnym. Każdy lekarz weterynarii najpierw zaleci odrobaczanie i wykluczy wszystkie choroby związane bezpośrednio z układem pokarmowym .Tu jak czytam brak jakichkolwiek objawów związanych z biegunkami .Można spróbować przeanalizować sytuację w kierunku behawioralnym(konkurencja , brak innych zajęć) ,ale na razie zaleciłbym tak jak każdy odrobaczyć i ewentualnie zasiedlić florę bakteryjną jakimiś preparatami prebiotycznymi (można je dostać w lecznicach i sklepach zoologicznych).
Aleksander Korzeniowski
Lecznica dla zwierząt
"Cztery łapy" Łódź
