Zarobi więcej niż Hołownia. Tyle dostanie jako marszałkini Senatu
Małgorzata Kidawa-Błońska została wybrana marszałkinią Senatu. Oprócz wysokiej pensji będzie otrzymywała jeszcze szereg innych przywilejów. Podobnie wygląda uposażenie nowego marszałka Szymona Hołowni. Różni się tylko jednym szczegółem.
Małgorzata Kidawa-Błońska uzyskała mandat senatorski, zdobywają poparcie ponad 231 tysięcy osób. We wczorajszym głosowaniu za jej kandydaturą na stanowisko marszałka Senatu głosowało 66 senatorów.
Ile zarobi, pełniąc tę funkcję? Łatwo jest wyliczyć dokładną kwotę, ponieważ pensje Marszałka Senatu RP, podobnie jak Marszałka Sejmu RP oraz premiera, są ustanawiane na podstawie rozporządzenia przyjętego i opublikowanego w Dzienniku Ustaw w sierpniu 2021 r.
Zarobki Kidawy-Błońskiej. Oto ile dostanie
Na zarobki Marszałka Senatu RP składa się uposażenie zasadnicze wynoszące 15 532 zł oraz 5010 zł dodatku funkcyjnego. Marszałkini otrzyma też dietę poselską wynoszącą 4 tys. zł miesięcznie, podobnie jak pozostali członkowie parlamentu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Możemy łatwo obliczyć, że co o miesiąc na konto Małgorzaty Kidawy-Błońskiej wpłynie łącznie ponad 24 tys. zł. Oznacza to, że diety marszałkini Senatu RP są takie jak Marszałka Sejmu RP. A jednak Kidawa-Błońska dostanie nieco więcej niż debiutujący w roli marszałka Hołownia.
- Różnica może wynikać jedynie z dodatku za wysługę lat - informuje Kancelaria Senatu, cytowana przez Interię.
Nowo wybrana marszałkini Senatu zasiada w ławach poselskich od 2005 roku, czyli zdecydowanie dłużej od Szymona Hołowni, który dopiero rozpoczął swój staż parlamentarny. Nie może on więc liczyć na ten dodatek.
Benefity marszałków Sejmu i Senatu. Na to mogą liczyć
Wynagrodzenie to nie wszystko, co otrzymują marszałkowie Sejmu i Senatu. Małgorzata Kidawa-Błońska otrzymała gabinet, limuzynę i własną ochronę, a także opiekę zdrowotną w placówkach MON i MSWiA. Przysługują jej również darmowe loty samolotami rejsowymi, a także bezpłatne przejazdy kolejowe. Bilety powinny być rezerwowane na podstawie zlecenia na przejazd wystawionego przez Kancelarię Senatu.
Marszałkowie mają również prawo do służbowego mieszkania. Z tego przywileju korzystał m.in. Marek Kuchciński z PiS, który zajmował elegancką willę w pobliżu Pałacu Belwederskiego. Jej wynajem kosztował Sejm 4145 zł.
Zobacz także
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!