Zastawiła pułapkę na kreta. Adwokat mówi, co jej za to grozi

Znana adwokat komentuje zachowanie Blanki Lipińskiej
Znana adwokat komentuje zachowanie Blanki Lipińskiej
Źródło zdjęć: © AKPA, Adobe Stock

29.08.2024 12:44, aktual.: 29.08.2024 13:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niedawno Blanka Lipińska za pośrednictwem Instagrama poinformowała fanów o problemie z kretem. Celebrytka kupiła pułapkę. Dodała, że zamierza sprawdzić, czy zwierzę się złapało, dopiero po dwóch tygodniach. Znana adwokat zauważa, że czyn Lipińskiej może być kwalifikowany jako przestępstwo.

Blanka Lipińska dzieli się w mediach społecznościowych wieloma przemyśleniami i historiami z dnia codziennego. Ostatnio przyznała, że w ogrodzie pojawił się kret. Jak obwieściła, zakupiła pułapkę, aby pozbyć się zwierzęcia z działki. - Kret jest objęty częściową ochroną gatunkową - zaznacza adwokat Katarzyna Topczewska.

Co dokładnie grozi za schwytanie czy zabicie takiego kreta? Prawniczka w nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych podała konkrety.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Adwokat ostrzega celebrytkę. Mówi o przestępstwie

Blanka Lipińska od pewnego czasu mieszka w domu z ogrodem. Opisywane przez celebrytkę działanie, polegające na złapaniu kreta w pułapkę, w której zwierzę mogłoby umierać w męczarniach, może mieć konsekwencje prawne.

- Pani Blance przypominamy, że nie można zabijać zwierząt (...). Kret jest objęty częściową ochroną gatunkową i za chwytanie lub zabijanie takiego zwierzęcia grozi co najmniej grzywna do 5 tys. złotych. Kreta można jedynie wypłoszyć lub przenieść z własnej działki. Natomiast zachowanie polegające na tym, że zastawia się pułapkę, po to, aby zwierzę przez dwa tygodnie tam umierało w męczarniach, może być kwalifikowane jako przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem - wyjaśnia adwokat Katarzyna Topczewska.

Prawniczka przy okazji podzieliła się refleksją. Jej zdaniem "społeczeństwo nam idiocieje", a "celebrytami są ludzie promujący patologię".

"Blanka Lipińska cieszy się, że zastawia pułapkę na żywe zwierzę, które może umierać w męczarniach przez dwa tygodnie. Followersi jej przyklaskują. Ludzie! Zastanówcie się, komu dajecie swoją uwagę, a przez to zasięgi. Marzy mi się, żeby znowu doceniane były takie wartości jak wiedza, empatia, szacunek do siebie i innych" - podsumowuje Katarzyna Topczewska.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (98)