Zdradziła, jak poznała męża. Zaczepił ją na lotnisku

Ewa Gawryluk-Domaniecka jakiś czas po rozwodzie z Waldemarem Błaszczykiem poznała Piotra Domanieckiego. W szczerej rozmowie opowiedziała, jak do tego doszło.

Ewa GawrylukEwa Gawryluk
Źródło zdjęć: © AKPA

Ewa Gawryluk-Domaniecka oraz Piotr Domaniecki, trener piłki nożnej, tworzą zgraną parę. Aktorka wyjawiła, że poznała mężczyznę w momencie, kiedy nie szukała miłości. Miała za sobą rozwód, właśnie wracała z wakacji. Sprawy jednak potoczyły się na swój sposób. "Piotrka łatwo się kocha. I łatwo się z nim żyje. Przy nim nie muszę niczego udawać, czuję się lekko, przyjemnie, na luzie" - podkreśliła w trakcie wywiadu z "Panią" gwiazda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ewa Gawryluk o pasji swojej córki

Wspomniała, jak się poznali. "Byłam zmęczona i zagubiona"

Ewa Gawryluk-Domaniecka wróciła pamięcią do pewnego dnia na lotnisku. Aktorka wracała wówczas z Wrocławia, gdzie miała nocne zdjęcia.

"Byłam zmęczona i… zagubiona, bo wyjścia z samolotu były ustawione inaczej niż zwykle. Piotrek zauważył to moje zagubienie i zaprowadził do taksówki. I to wszystko. Nie chciał autografu, numeru telefonu, nie prawił komplementów. Po prostu pomógł. Bezinteresownie. Po kilku dniach napisał do mnie na Instagramie. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę z tego, że czekam na jego wiadomości (...). Do tej pory lubię wracać do tej korespondencji" - opowiadała Gawryluk-Domaniecka.

Jak podkreśliła, w rozmowach wyczuła, że mężczyzna jest ciepły, troskliwy, dobry. W końcu zgodziła się na spacer. - Zachwycił mnie swoim szacunkiem, delikatnością i uważnością - dodała. Przyznała też, że była bardzo ostrożna ze względu na swoje wcześniejsze doświadczenia. Przyszły mąż okazał się jednak "typem faceta, przy którym nie musisz wciągać brzucha. Nie ocenia, nie ma w nim małostkowości, za to daje mi mnóstwo wsparcia".

Piotr Domaniecki: Rodzice pokazali mi prawdziwą miłość

O wspólnym życiu z aktorką opowiedział też sam Piotr Domaniecki. Mężczyzna stwierdził, że z ukochaną idealnie się dopełniają. Wspomniał, że wspólnie z Ewą Gawryluk-Domaniecką remontują dom na wsi, który odziedziczył po babci.

- Żona trzyma kasę. Na szczęście! Bo ja mam lekką rękę do wydawania, nawet nie na siebie, bardziej ją chciałbym obdarowywać wciąż. Bo pieniądze nie są dla mnie celem. Widziałem nieraz biedę. Dzieciństwo spędziłem w Etiopii. Tata jest chirurgiem naczyniowym i dostał kontrakt z ramienia ONZ. Wyjechaliśmy całą rodziną. Rodzice pokazali mi prawdziwą miłość. Ojciec nauczył mnie uważności na drugiego człowieka, mama czułości. To dobry kapitał na życie - podkreśłił w tym samym wywiadzie.

Jak dodał, z żoną spędzają mnóstwo czasu, czasem pracują obok siebie, pilnując swoich zajęć. - Uczucie, że jest blisko mnie, sprawia, że dzień od rana jest już piękny - zaznaczył.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wielkie zmiany w jej życiu? "Znowu czuję, że świeci słońce"
Wielkie zmiany w jej życiu? "Znowu czuję, że świeci słońce"
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów