Zdrowsza wersja wielkanocnej uczty. Przemyć te produkty do świątecznego menu
Święta to czas, w którym często nie jesteśmy łaskawi dla naszego organizmu. Ciężkostrawne, tłuste dania potrafią obciążyć nasz organizm, przez co możemy stracić świąteczny nastrój. Jak zaplanować wielkanocne menu, by nacieszyć się smakiem i jakie alternatywne, zdrowsze produkty warto wykorzystać?
Wielkanoc to wspaniała okazja do spędzenia czasu z najbliższymi przy pięknie udekorowanym, zastawionym samymi pysznościami stole. Tradycyjne dania, szczególnie jeśli staramy się odżywiać zdrowo, mogą być wyzwaniem dla naszego organizmu. A przecież chcielibyśmy spróbować każdej potrawy i móc cieszyć się atmosferą i rodzinnym nastrojem! Dlatego właśnie wielkanocną klasykę kulinarną warto odrobinę zmodyfikować – zamieniając niektóre ze składników potraw na zdrowsze, lżejsze, a równie pyszne alternatywy. To gwarancja smaku bez wyrzutów sumienia – w końcu Wielkanoc to czas radości, a nie dyskomfortu z przejedzenia i niestrawności. Masz ochotę na zdrową wersję wielkanocnej uczty? Zdziwisz się, jakie to proste.
Przystawki w wersji light
Świąteczne przyjęcie najczęściej zaczynamy od symbolicznego podzielenia się jajkiem i zajęcia miejsca przy stole. To także moment, gdy powinny na nim królować zimne przekąski do pierwszych rodzinnych rozmów. Aby nie zapełnić żołądków bliskich zbyt szybko, warto postawić na przegląd zdrowych smakowitości. Jeśli tradycyjna sałatka warzywna – to z jogurtem greckim i tylko odrobiną majonezu, ale za to całą garścią rzeżuchy i szczypiorku.
Jeśli nie mamy ochoty na tradycję, chrupiące liście zielonej sałaty z parmezanem skropione sokiem z cytryny i za mało docenianym olejem rzepakowym sprawdzą się doskonale. Apetyczną i lekko przystawką może być również pięknie prezentująca się rolada ze szpinakiem, kremowym serkiem i łososiem albo rolada z placków tortilli z warzywnym nadzieniem – pyszne, a także idealne na pierwszy głód. Nie zapomnijmy również o warzywach rozmieszczonych na stole w taki sposób, by każdy mógł po nie sięgnąć – wiosenne rzodkiewki z solą gruboziarnistą, świeże i małosolne ogórki czy marynowane pieczarki to świetny dodatek do każdego dania.
W krainie dań z jajkiem w roli głównej
Myśląc o Wielkanocy, nie sposób pominąć tematu jajek. Są jednym z najważniejszych jej symboli, więc warto poświęcić im choć odrobinę kulinarnego repertuaru. Na świątecznym stole mogą królować faszerowane jajka, którymi podbijemy serca bliskich. Farsz pozwala nam na eksperymenty, więc możemy dać się porwać fantazji. "Bezpieczne" opcje to tuńczyk w sosie własnym i feta, a także smażone pieczarki z cebulką. Chcąc iść o krok dalej, możemy wykorzystać mięso kraba, suszone pomidory, ser kozi, buraki czy awokado. Możliwości jest wiele!
Jajka możemy również podać w koszulce, serwując je na ciepło na grzankach z wędzonym łososiem, albo nadziewając nimi pieczony pasztet z mielonego indyka, w towarzystwie aromatycznych przypraw i sosu chrzanowego.
Podczas Wielkanocy nie możemy zapomnieć o jajecznych sałatkach! Jednak decydując się na zdrowsze wersje, pomińmy ciężkie sosy, wymieniając je na te lekkie i podkreślające świeżość produktów. Świetnie sprawdzi się tutaj uniwersalny i zdrowy olej rzepakowy, na bazie którego możemy przygotować domowy sos sałatkowy. Ugotowane na twardo jajka dobrze poczują się ze świeżymi produktami o wyrazistej teksturze – łączmy je z intensywnymi w smaku rukolą, cykorią i sałatą pekińską i uzupełnijmy ogórkami, rzodkiewką, kukurydzą oraz porcją ziół i kiełków.
Dania główne na lekko
To oczywiste, że z niektórych elementów wielkanocnych dań trudno nam zrezygnować. Wszelkiego rodzaju pieczenie, pasztety, biała kiełbasa to tzw. must have na świątecznym stole. Jeśli chcemy wprowadzić zdrowsze opcje do dań głównych, musimy odrobinę pokombinować. Dobrym kierunkiem będą zdrowsze i lżejsze dodatki do wielkanocnych mięs. Zamiast ziemniaczanego puree z połową kostki masła możemy zdecydować się na gotowane młode ziemniaki z koperkiem i grubo mielonym pieprzem, albo na pieczone warzywa, takie jak pietruszka, marchew czy topinambur. Doskonale uzupełnią mięso, będąc jednocześnie pełnią smaku i aromatu.
Do dania głównego warto podać również sezonowe świeże warzywa będące zapowiedzią wiosennej obfitości smaków. Pierwsze szparagi, młoda włoszczyzna, brukselka czy kalarepa odnajdą się na wielkanocnym stole i będą smakowitą przeciwwagą dla ciężkich mięsnych dań.
Wybierz zdrowe tłuszcze
O kaloryczności i ciężkości potraw często decydują tłuszcze, które dodajemy podczas ich przygotowywania. Często nawet ich nie zauważamy, a w przypadku wielkanocnego kuchennego chaosu często nie mamy nad nimi kontroli. Niestety niektóre tłuszcze negatywnie wpływają na nasz organizm. Nasycone kwasy tłuszczowe, czyli te pochodzenia zwierzęcego (np. masło, śmietana, smalec) podwyższają cholesterol, który jest głównym czynnikiem ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. Dlatego to tak ważne, by dokonywać właściwych wyborów i używać zdrowego tłuszczu.
Na szczególną uwagę zasługuje olej rzepakowy, którego właściwości mogą zaskoczyć niejednego miłośnika domowego gotowania i zdrowego stylu życia. To uniwersalny olej roślinny, który jest odporny na wysoką temperaturę, nie spala się i nie dymi, więc bezbłędnie sprawdzi się podczas smażenia i pieczenia. Dodatkowo możemy używać go do domowych sosów do sałatek i warzyw, zamiast wybierać gotowe, pełne konserwantów produkty.
Olej rzepakowy jest genialnym źródłem kwasów omega-3 – zawiera ich więcej niż oliwa z oliwek! Zawiera także cenne witaminy E i K, zatem możemy używać go codziennie i czerpać z jego niezwykłych właściwości zdrowotnych. Ten niezwykły polski produkt ma również działanie przeciwzapalne, immunomodulujące i przeciwnowotworowe, dzięki zawartości fitosteroli, które według badań obniżają "zły" cholesterol i mają potencjalny wpływ na zmniejszenie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych.
Olej rzepakowy w wielkanocnej kuchni
Znając prozdrowotne właściwości oleju rzepakowego i wiedząc, że produkt ten jest najlepszą alternatywą dla tłuszczy zwierzęcych, warto wykorzystać go podczas świątecznego gotowania na wiele sposobów.
Przygotujmy sosy do sałatek na bazie oleju rzepakowego, by móc odetchnąć od kalorycznego majonezu. Wystarczy sok z cytryny i ulubione przyprawy, by uzyskać pyszny i lekki dodatek do świeżych warzyw i zielonych liści. Oleju rzepakowego możemy używać do smażenia mięsa przed włożeniem go do piekarnika oraz do pieczenia warzyw, które podamy do dania głównego. Ten uniwersalny olej z powodzeniem może zastąpić również masło podczas przygotowywania wielkanocnej babki. Ciasto będzie równie pyszne, a mniej kaloryczne i zdrowsze.
Dzięki wielu możliwościom wykorzystania oleju rzepakowego w kuchni podczas świąt będziemy mogli cieszyć się czasem spędzonym z bliskimi, smakować przygotowane przez nas potrawy i budować nowe, piękne i apetyczne wspomnienia.
#Fundusze Promocji