Pomaga rozluźnić mięśnie, wzmacnia odporność, oczyszcza organizm z toksyn, rozgrzewa - seans w saunie to najlepszy pomysł na długie i chłodne jesienno-zimowe wieczory.
Pomaga rozluźnić mięśnie, wzmacnia odporność, oczyszcza organizm z toksyn, rozgrzewa - seans w saunie to najlepszy pomysł na długie i chłodne jesienno-zimowe wieczory. Jest to też idealna forma relaksu po treningu na siłowni lub basenie.
Nie musimy spędzać kilkudziesięciu minut w pomieszczeniu, w którym temperatura sięga stu stopni. Do tego typu warunków należy przyzwyczajać się powoli, regularnie zwiększając długość seansu.
W zależności od naszych upodobań lub potrzeb możemy korzystać z różnego rodzaju saun.
Tekst: Małgorzata Brzezińska/(mb)/(kg), WP Kobieta
Idealna dla osób zmagających się z reumatyzmem
Sauna klasyczna (inaczej zwana fińską) - wyróżnia ją bardzo wysoka temperatura, sięgająca stu stopni. Powietrze jest bardzo suche, wilgotność jest o ok. 90 proc. niższa niż w saunie parowej. Dlatego mimo odczuwalnego ciepła, pocimy się wolniej. Z uwagi na bardzo wysoką temperaturę, seans nie powinien przekraczać ok. 10 minut. Polecana jest osobom, które zmagają się z reumatyzmem.
Sauna parowa - temperatura jest prawie o połowę niższa niż w klasycznej suchej, ale z uwagi na wysoką wilgotność powietrza, wydaje nam się, że jest o wiele bardziej gorąco. Bardzo szybko zaczynamy się pocić. W tego typu saunach często rozpylany jest olejek eteryczny przeważnie o sosnowym lub miętowym zapachu, dzięki temu seans jest jeszcze bardziej relaksujący i przyjemny dla zmysłów.
Świetnie wpływa na skórę
Sauna na podczerwień - możemy w niej odbyć najbardziej łagodny seans, gdyż temperatura nie przekracza tu 60 stopni, natomiast wilgotność także jest stosunkowo niska (ok. 25 proc.). W takim pomieszczeniu możemy więc spędzić trochę więcej czasu.
Zalety korzystania z sauny są naprawdę imponujące. Po pierwsze jest to świetny sposób, by pozbyć się nadmiaru wody z organizmu. Gorący seans bardzo dobrze wpływa na naszą skórę, pomaga zredukować cellulit. Ciało jest bardziej gładkie i ujędrnione. Ponadto reguluje wydzielanie sebum, co jest ważne dla osób, które zmagają się z trądzikiem. Skóra staje się lepiej dotleniona, przez co łatwiej się regeneruje.
Naturalny detoks
Wraz z potem organizm wydala toksyny, a więc sauna to naturalny sposób na detoks. W konsekwencji podnosi się nasza odporność. Po wyjściu z sauny nasza skóra lepiej przyjmuje składniki znajdujące się w kosmetykach.
W przypadku przeziębienia warto wybrać się do łaźni, by się dobrze wypocić, a przy okazji oczyścić drogi oddechowe. Po intensywnym wysiłku fizycznym możemy zaś zrelaksować się i rozluźnić mięśnie, dzięki czemu nie nabawimy się zakwasów.
Krótkie seanse
By uzyskać jak najlepsze i długotrwałe efekty, powinniśmy korzystać z sauny regularnie 1-3 razy w tygodniu. Jednorazowy seans nie powinien przekraczać kwadransa, szczególnie jeśli korzystamy z sauny fińskiej, gdzie temperatura jest najwyższa.
Na początku możemy spędzić kilka minut w nagrzanym pomieszczeniu, po czym warto zrobić sobie przerwę na krótki chłodny prysznic i wrócić na chwilę do sauny.
Na koniec warto wypić szklankę zimnego soku z owoców cytrusowych. Orzeźwiający napój zapewni nam porcję witamin.
Przyjemność nie dla każdego
Niestety, nie wszyscy mogą korzystać z beztroskiego relaksu w saunie. Dla niektórych osób jest to niewskazane. Przede wszystkim nie mogą z niej korzystać kobiety w ciąży. Przeciwwskazania dotyczą też osób cierpiących na nadciśnienie oraz mające problemy kardiologiczne - warto zasięgnąć opinii lekarza.
Sauna nie jest też zalecana w przypadku chorób nowotworowych, epilepsji. Także kobiety, które mają skórę wrażliwą, szczególnie ze skłonnością do pękających naczynek, powinny unikać rozgrzewających seansów, gdyż taki typ cery bardzo źle znosi ekstremalne temperatury.