Zendaya będzie miała swoją lalkę Barbie
Barbie od lata kojarzona jest z blond włosami i nienaganną sylwetką. To ma się zmienić. Firma Matel ogłosiła, że ich kolejny projekt będzie inspirowany postacią popularnej w Stanach Zjednoczonych piosenkarki i aktorki - Zendai Coleman.
Barbie od lata kojarzona jest z blond włosami i jasną karnacją. To ma się zmienić. Firma Mattel ogłosiła, że ich kolejny projekt będzie inspirowany postacią popularnej w Stanach Zjednoczonych piosenkarki i aktorki - Zendayą Coleman.
Gwiazdka Disneya, która ma afrykańskie korzenie, pochwaliła się współpracą na swoim twitterze.
- Kiedy byłam mała, nie miałam lalki, która wyglądałaby tak jak ja. Podczas wizyty w firmie, Mattel przedstawił mi swoją wersje lalki przyszłości. Cieszę się, że chcą promować różnorodność. Jestem dumna, że mogę włączyć się w zachęcanie dzieci do poszerzania horyzontów - pisze piosenkarka.
Projektanci stworzyli rysunek nowej lalki na podstawie zdjęć gwiazdki z tegorocznej gali rozdania Oscarów. Dziewczyna miała wtedy na sobie długą, perłową sukienkę od Vivienne Westwood. Jedna z dziennikarek skrytykowała wtedy jej fryzurę mówiąc, że "pachnie olejkiem paczuli i ziołem". Wywołała tym samym niemały skandal. Zendaya stwierdziła, że niewybredny komentarz dziennikarki jest przejawem rasizmu.
md/ WP Kobieta
Inwestycja w różnorodność
Barbie od lata kojarzona jest z blond włosami i jasną karnacją. To ma się zmienić. Firma Mattel ogłosiła, że ich kolejny projekt będzie inspirowany postacią popularnej w Stanach Zjednoczonych piosenkarki i aktorki - Zendayą Coleman.
Gwiazdka Disneya, która ma afrykańskie korzenie, pochwaliła się współpracą na swoim twitterze.
- Kiedy byłam mała, nie miałam lalki, która wyglądałaby tak jak ja. Podczas wizyty w firmie, Mattel przedstawił mi swoją wersje lalki przyszłości. Cieszę się, że chcą promować różnorodność. Jestem dumna, że mogę włączyć się w zachęcanie dzieci do poszerzania horyzontów - pisze piosenkarka.
Projektanci stworzyli rysunek nowej lalki na podstawie zdjęć gwiazdki z tegorocznej gali rozdania Oscarów. Dziewczyna miała wtedy na sobie długą, perłową sukienkę od Vivienne Westwood. Jedna z dziennikarek skrytykowała wtedy jej fryzurę mówiąc, że "pachnie olejkiem paczuli i ziołem". Wywołała tym samym niemały skandal. Zendaya stwierdziła, że niewybredny komentarz dziennikarki jest przejawem rasizmu.
Inwestycja w różnorodność
Barbie od lata kojarzona jest z blond włosami i jasną karnacją. To ma się zmienić. Firma Mattel ogłosiła, że ich kolejny projekt będzie inspirowany postacią popularnej w Stanach Zjednoczonych piosenkarki i aktorki - Zendayą Coleman.
Gwiazdka Disneya, która ma afrykańskie korzenie, pochwaliła się współpracą na swoim twitterze.
- Kiedy byłam mała, nie miałam lalki, która wyglądałaby tak jak ja. Podczas wizyty w firmie, Mattel przedstawił mi swoją wersje lalki przyszłości. Cieszę się, że chcą promować różnorodność. Jestem dumna, że mogę włączyć się w zachęcanie dzieci do poszerzania horyzontów - pisze piosenkarka.
Projektanci stworzyli rysunek nowej lalki na podstawie zdjęć gwiazdki z tegorocznej gali rozdania Oscarów. Dziewczyna miała wtedy na sobie długą, perłową sukienkę od Vivienne Westwood. Jedna z dziennikarek skrytykowała wtedy jej fryzurę mówiąc, że "pachnie olejkiem paczuli i ziołem". Wywołała tym samym niemały skandal. Zendaya stwierdziła, że niewybredny komentarz dziennikarki jest przejawem rasizmu.
Inwestycja w różnorodność
Barbie od lata kojarzona jest z blond włosami i jasną karnacją. To ma się zmienić. Firma Mattel ogłosiła, że ich kolejny projekt będzie inspirowany postacią popularnej w Stanach Zjednoczonych piosenkarki i aktorki - Zendayą Coleman.
Gwiazdka Disneya, która ma afrykańskie korzenie, pochwaliła się współpracą na swoim twitterze.
- Kiedy byłam mała, nie miałam lalki, która wyglądałaby tak jak ja. Podczas wizyty w firmie, Mattel przedstawił mi swoją wersje lalki przyszłości. Cieszę się, że chcą promować różnorodność. Jestem dumna, że mogę włączyć się w zachęcanie dzieci do poszerzania horyzontów - pisze piosenkarka.
Projektanci stworzyli rysunek nowej lalki na podstawie zdjęć gwiazdki z tegorocznej gali rozdania Oscarów. Dziewczyna miała wtedy na sobie długą, perłową sukienkę od Vivienne Westwood. Jedna z dziennikarek skrytykowała wtedy jej fryzurę mówiąc, że "pachnie olejkiem paczuli i ziołem". Wywołała tym samym niemały skandal. Zendaya stwierdziła, że niewybredny komentarz dziennikarki jest przejawem rasizmu.
Inwestycja w różnorodność
Barbie od lata kojarzona jest z blond włosami i jasną karnacją. To ma się zmienić. Firma Mattel ogłosiła, że ich kolejny projekt będzie inspirowany postacią popularnej w Stanach Zjednoczonych piosenkarki i aktorki - Zendayą Coleman.
Gwiazdka Disneya, która ma afrykańskie korzenie, pochwaliła się współpracą na swoim twitterze.
- Kiedy byłam mała, nie miałam lalki, która wyglądałaby tak jak ja. Podczas wizyty w firmie, Mattel przedstawił mi swoją wersje lalki przyszłości. Cieszę się, że chcą promować różnorodność. Jestem dumna, że mogę włączyć się w zachęcanie dzieci do poszerzania horyzontów - pisze piosenkarka.
Projektanci stworzyli rysunek nowej lalki na podstawie zdjęć gwiazdki z tegorocznej gali rozdania Oscarów. Dziewczyna miała wtedy na sobie długą, perłową sukienkę od Vivienne Westwood. Jedna z dziennikarek skrytykowała wtedy jej fryzurę mówiąc, że "pachnie olejkiem paczuli i ziołem". Wywołała tym samym niemały skandal. Zendaya stwierdziła, że niewybredny komentarz dziennikarki jest przejawem rasizmu.
md/ WP Kobieta