Wylęgarnia kleszczy w domu. Tam najczęściej składają jaja

Kleszcze atakują. Warto sobie uświadomić, że niebezpieczeństwo czyha nie tylko na zewnątrz, lecz także w naszych domach. Gdzie mogą ukrywać się te groźne pajęczaki? Mają ulubione miejsca, w których chętnie się rozmnażają.

KleszczUwaga na kleszcze - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Ukąszenie przez kleszcza może stanowić zagrożenie i dla człowieka, i dla czworonoga. Co ważne, tego niewielkich rozmiarów pajęczaka możemy spotkać nie tylko w parku, na łące czy w ogródku.

Niestety domowe zwierzaki, jak i my sami możemy je przynieść do domu. Jeżeli do środka trafi zarówno samiec, jak i samica kleszcza, bardzo szybko w mieszkaniu mogą pojawić się jaja. Na co musimy zwrócić uwagę?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kleszcz przyniesiony ze spaceru? Lekarz: problem boreliozy narasta

Kleszcze w domu. Po tym poznasz intruza

Jeżeli mamy podejrzenia lub chcemy profilaktycznie sprawdzić, czy nie mamy w domu kleszczy, przeszukajmy listwy przypodłogowe, dolną część zasłon, ramy drzwi oraz okien, a także krawędzie dywanów.

Złożone jaja na pewno rzucą nam się w oczy - jeżeli tylko zobaczymy, że mamy skupiska półprzezroczystych, brązowych lub czarnych kuleczek, które przypominają kawior, musimy zacząć działać.

Trzeba wiedzieć, że przyniesiony np. na ubraniu czy sierści psa kleszcz jest w stanie przeżyć nawet kilka dni. Z tego względu pamiętajmy, aby dokładnie obejrzeć zwierzaka, a ubrania po spacerze wyprać w jak najwyższej temperaturze.

Jak odstraszyć kleszcze?

Ugryzienie przez kleszcza może pociągnąć za sobą poważne konsekwencje. Przenoszą bowiem choroby - zarówno ludzkie, jak i naszych pupili. Zanim wybierzemy się na spacer, nie zapominajmy o sprejach, których zadaniem jest odstraszenie tych szkodników.

Zamiast specjalistycznych produktów możemy się też posłużyć np. eterycznym olejkiem lawendowym - kleszcze wyjątkowo nie lubią tego zapachu. Podobne działanie mają też olejki o innych zapachach, np. tymianku, trawy cytrynowej, goździków i drzewa herbacianego.

Pamiętajmy, aby przed nałożeniem olejku na skórę najpierw go odpowiednio przygotować. Zmieszajmy 5-10 kropli olejku eterycznego z dwiema łyżkami tzw. oleju bazowego (np. oliwy z oliwek). Zmieszane oleje rozcieńczamy wodą, a powstałą mieszaninę przelewamy do butelki z atomizerem, aby było nam wygodnie spryskać skórę.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP
Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
"Żałuję" znała cała Polska. Potem Flinta zniknęła na lata
"Żałuję" znała cała Polska. Potem Flinta zniknęła na lata
Ciągle śpisz na lewym boku? Licz się z nieprzyjemnym skutkiem ubocznym
Ciągle śpisz na lewym boku? Licz się z nieprzyjemnym skutkiem ubocznym
Rosjanka odkrywa polskie warzywa. "To dla mnie egzotyka!"
Rosjanka odkrywa polskie warzywa. "To dla mnie egzotyka!"
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Waniliowe paznokcie królują tej jesieni. Kobiety szaleją na ich punkcie
Waniliowe paznokcie królują tej jesieni. Kobiety szaleją na ich punkcie
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Miała problem z alkoholem. Ewa Skibińska szczerze o nałogu
Miała problem z alkoholem. Ewa Skibińska szczerze o nałogu
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"